Neuromarketing - reklamy pod ścisłą kontrolą
Specjaliści od reklamy, zanim wypuszczą materiał promujący dany projekt, badają szczegółowo mózg odbiorcy. Neuromarketing śledzi procesy w mózgu odpowiedzialne za emocje i podejmowane przez nas decyzje - czytamy w "Newsweeku".
Menedżerzy i handlowcy są zachwyceni nowymi metodami. Przeciwnicy twierdzą, że takie badania odbierają klientom wolną wolę.
Badania EEG w Polsce od niedawna wykonuje prof. Ohme. Analiza neuromarketingowa trwa około trzy tygodnie po przeprowadzeniu badania na osobie, której prezentuje się dany przekaz reklamowy. Zapis elektrod dokładnie jednak wskazuje, kiedy mózg doświadcza pozytywnych i negatywnych emocji. Sprawdza się to za pomocą fal mózgowych alfa. Elektrody na czole rejestrują tzw. uwagę semantyczną (treść przekazu), a elektrody ciemieniowe uwagę strukturalną (forma przekazu).
Badanie EEG pozwala na razie określić emocje odbiorcy, naukowcy pracują jednak nad tym, by móc dokładnie poznać decyzję, jaką podejmie klient pod wpływem reklamy.
Badając reakcję na każdą z klatek reklamy wideo, naukowcy zbadali m.in., że dwusekundowy gest wykonany przez kobietę, może podnieść sprzedaż produktu nawet o 1/4 - pisze "Newsweek".