Neostrada będzie bez abonamentu telefonicznego
TP SA: rozdzielenie neostrady i usługi telefonicznej możliwe, ale dopiero w 2007 r.
11.08.2006 09:27
W ocenie Telekomunikacji Polskiej w 30-dniowym terminie nie jest technicznie możliwe rozdzielenie usługi telefonicznej i usługi dostępu do internetu – neostrada, a spółka może to zrobić dopiero w przyszłym roku, poinformowała TP SA w czwartkowym komunikacie. Miesięczny termin dał operatorowi na rozdzielenie tych usług Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE).
„Telekomunikacja Polska poinformowała Urząd Komunikacji Elektronicznej, że 30-dniowy termin wykonania zalecenia dotyczącego rozdzielenia neostrady tp od usługi telefonicznej jest nierealny. Dokonanie niezbędnych zmian systemowych w tym czasie jest technicznie niemożliwe. Ewentualne wdrożenie przez TP nowej, samodzielnej usługi neostrada tp możliwe będzie w 2007 r.” – czytamy w komunikacie operatora.
„Świadczenie neostrady tp jako samodzielnej usługi wymaga głębokich zmian we wszystkich systemach informatycznych TP. Wynika to między innymi z faktu, iż obecnie neostrada tp jest przypisana do numeru telefonicznego w sieci TP. Niezbędne jest opracowanie nowych wymagań technicznych i rozwiązań biznesowych. UKE otrzymała w tej sprawie pełne wyjaśnienia” - czytamy dalej.
Telekomunikacja Polska podała, że nie zgadza się z twierdzeniem Urzędu, że łamie prawo oferując usługi szerokopasmowego dostępu do internetu w połączeniu z abonamentem telefonicznym.
„Telekomunikacja Polska planuje wprowadzenie neostrady jako samodzielnej usługi, ale będzie to jej własna decyzja biznesowa. Urząd nie może narzucić TP takiego działania” – podała TP SA.
- TP jest zaniepokojona faktem, że UKE po raz kolejny nie traktuje jej na równi z innymi operatorami telekomunikacyjnymi (np. Netią czy Dialogiem), wobec których nie stawia żądań podobnych do tych, jakie kieruje do Telekomunikacji Polskiej. Nie uzasadnia tego asymetria obowiązków regulacyjnych ciążących na TP ze względu na pozycję rynkową.Prezes UKE twierdzi także, iż nie ma powodu, by po rozdzieleniu usług TP podniosła ceny neostrady dla tych klientów, którzy nie będą chcieli płacić abonamentu telefonicznego. Argumentuje, że oznaczałoby to subsydiowanie jednych usług innymi.Tymczasem Regulator musi zdawać sobie sprawę, że do świadczenia neostrady niezbędna jest linia telefoniczna, której utrzymanie musi być składnikiem ceny usługi. Obecnie koszt ten jest uwzględniony w cenie abonamentu telefonicznego. W przypadku zaoferowania neostrady jako samodzielnej usługi, jej cena będzie musiała wzrosnąć właśnie o koszt utrzymania linii. Regulator, znając doskonale strukturę kosztów usług TP wie, że cena neostrady nie
zawiera w sobie kosztu utrzymania linii telefonicznej. Praktyka europejska pokazuje, że u trzech operatorów, którzy oferują usługę ADSL bez abonamentu, jej cena jest wyższa niż usługi sprzedawanej z abonamentem (wynika to właśnie z konieczności odzyskania kosztów pętli lokalnej) – poinformował Wirtualnemedia.pl Jacek Kalinowski, Rzecznik Grupy TP.
UKE wydał zalecenie nakazujące Telekomunikacji Polskiej rozdzielenie usługi neostrada tp od usług głosowych w ciągu 30 dni na początku lipca. Prezes UKE informowała wówczas, że jeżeli TP nie rozdzieli usług w wyznaczonym terminie, urząd nałoży karę, od której jednak operator może się odwołać. m.in. do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Prezes UKE zapowiedziała także, że Urząd będzie szukał też innych sposobów wyegzekwowania od TP SA rozdzielenia usług telefonii stacjonarnej i neostrady.
Obecnie nie można być użytkownikiem neostrady jeżeli nie opłaca się abonamentu telefonicznego w TP SA w wysokości minimum 49,61 zł z VAT.