Nawrocki w "amerykańskiej Częstochowie". Razem z Polonią
Prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z przedstawicielami Polonii w Doylestown w niedzielę zapewnił, że jest i zawsze będzie razem z nimi w pielęgnowaniu narodowych wartości. Podkreślił, że traktuje ich jako ważnych ambasadorów polsko-amerykańskiej współpracy.
Co musisz wiedzieć:
- Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z Polonią w Doylestown i zapewnił, że zawsze będzie z nią w pielęgnowaniu narodowych wartości.
- Wręczył odznaczenia działaczom polonijnym, zapowiedział Radę ds. Polonii i Polaków za Granicą oraz podkreślił znaczenie Polonii w relacjach z USA.
- Wskazał na wagę sojuszu z USA i wspólnych działań z prezydentem Donaldem Trumpem, a od poniedziałku weźmie udział w obradach ONZ w Nowym Jorku.
Prezydent wraz z małżonką Martą Nawrocką przebywa z wizytą w USA. W niedzielę para prezydencka odwiedziła Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, określane mianem "amerykańskiej Częstochowy", a także spotkała się z Polonią.
"Amerykańska Częstochowa" miejscem wizyty pary prezydenckiej
Wizyta w Doylestown rozpoczęła się od uroczystego odsłonięcia tablicy upamiętniającej premiera Jana Olszewskiego.
Prezydent uhonorował zasłużonych działaczy polonijnych odznaczeniami państwowymi. Annę Marię Anders, za wybitne zasługi w dyplomacji i wspieranie Polonii, odznaczył Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Wyróżnienia otrzymali także m.in.: Tadeusz Antoniak, Janusz Romański i Grzegorz Tymiński. Prezydent Nawrocki zaznaczył, że "prezydent to nie tylko odznaczenia, choć one są bardzo ważne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityczny spór o zniszczony dom. "Każda strona chce coś ugrać"
– To nie tylko podziękowania, to nie tylko przemówienia i to nie tylko słowa, to także konkretne działania. Chcę zapewnić Polonię w Stanach Zjednoczonych i Polonię na całym świecie, że będę waszym prezydentem w wymiarze praktycznych działań Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – powiedział.
Zapowiedź powołania Rady ds. Polonii i Polaków za Granicą
Przypomniał także, że planuje powołać Radę do spraw Polonii i Polaków za Granicami Rzeczypospolitej.
– Niebawem powołamy także radę do spraw Polonii i Polaków za Granicami Rzeczypospolitej po to, aby pochylać się nad konkretnymi problemami Polonii na całym świecie. Po to, aby wychodzić z inicjatywami ustawodawczymi, aby słuchać waszego głosu i aby móc przekładać go na język legislacyjnej i prawnej praktyki – powiedział.
Prezydent dziękował amerykańskiej Polonii, podkreślając, że został prezydentem również dzięki jej przedstawicielom.
– Jesteśmy w miejscu szczególnym dla naszej narodowej wspólnoty, miejscu o przynajmniej trzech wymiarach wyjątkowości – powiedział.
Zwrócił uwagę, że sanktuarium ma wymiar duchowy i religijny, ale także narodowy – pielęgnujący wartości, pamięć historyczną i budujący polską wspólnotę narodową. Dodał, że dla niego osobiście również ma znaczenie. Przypomniał, że po raz pierwszy był tam 9 lat temu, jako szeregowy pracownik IPN, kiedy wraz z Grzegorzem Tymińskim odsłaniał pomnik żołnierzy wyklętych. Wspomniał też wizytę sprzed roku, gdy towarzyszył prezydentowi Andrzejowi Dudzie przy odsłonięciu pomnika "Solidarności".
– Dziś prezydent Polski jest i będzie zawsze z wami w pielęgnowaniu narodowej pamięci, naszych wartości i tego, co dla nas najważniejsze – podkreślał.
Nawrocki: Sojusz z USA kluczowy dla bezpieczeństwa Polski
Wskazał, że trzecim wymiarem są relacje z USA, w których głównymi ambasadorami – jak ocenił – są przedstawiciele Polonii. Zaznaczył, że łączy ich przywiązanie do niepodległości, wolności, demokracji i wolności słowa.
Prezydent podkreślił, że Doylestown odwiedzali zarówno polscy, jak i amerykańscy przywódcy, którzy wiedzieli, że "tutaj mogą poznać Polskę" i zobaczyć, w co wierzą Polacy.
Zauważył także, że za wspólne zadanie – swoje i obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa – uważa wprowadzenie kilku wieków polsko-amerykańskich relacji "w kolejną fazę wielkiej przyjaźni polsko-amerykańskiej". Podkreślił, że sojusz ze Stanami Zjednoczonymi jest dla niego niezwykle istotny także z perspektywy bezpieczeństwa naszego kraju.
Od poniedziałku prezydent rozpocznie działania związane z udziałem w debacie podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W planach ma także spotkania m.in. z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem, przywódcami Litwy, Łotwy, Estonii, Czarnogóry i Korei, a także z przedstawicielami amerykańskiego biznesu.