Sikorski uderzył w Nawrockiego. Jest odpowiedź
Nie milkną echa usunięciu polskich symboli z cmentarza w Miednoje w Rosji. Radosław Sikorski wezwał IPN do "energicznych działań w tej sprawie". Karol Nawrocki, który jest szefem Instytutu odpowiedział, że Sikorski "na moment zapomniał, jaką rolę pełni w państwie polskim".
Na terenie Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje w Rosji usunięto płaskorzeźby z polskimi odznaczeniami wojskowymi, takimi jak Order Virtuti Militari i Krzyż Kampanii Wrześniowej. Rosyjska prokuratura uznała, że ich obecność narusza prawo, a symbole te określono jako "antyrosyjskie".
- Dlaczego nic w tej sprawie, do tej pory, wedle moich informacji, nie zrobił Instytut Pamięci Narodowej? Domagam się od Instytutu Pamięci Narodowej energicznych działań w tej sprawie - powiedział Radosław Sikorski.
O te słowa dziennikarze pytali w czwartek Karola Nawrockiego. Kandydat PiS na czas kampanii wyborczej wziął w IPN urlop.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: będą przyspieszone wybory? Ekspert: To nie opłaca się nikomu
- Pan minister Sikorski zapomniał chyba, że jest ministrem spraw zagranicznych, więc powinien wykonywać swoje obowiązki - oświadczył Nawrocki.
- Niezależnie od mojej oceny pana ministra Sikorskiego, Instytut Pamięci Narodowej jest instytucją państwa polskiego i jeśli szef polskiej dyplomacji chce się zająć sprawą, którą powinien się zająć jako minister spraw zagranicznych, może liczyć na wsparcie Instytutu Pamięci Narodowej - zapewnił.
Nawrocki przekonywał, że resort spraw zagranicznych ma "więcej instrumentów" niż IPN, by interweniować w takich sprawach, jak dewastacja polskiego cmentarza w Rosji. - Mam wrażenie, że mówiąc te słowa, minister na moment zapomniał, jaką rolę pełni w państwie polskim - powtórzył szef IPN-u.
Dewastacja polskich pomników w Miednoje. MSZ podejmuje kroki
W czwartek rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że w porozumieniu z MKiDN jest przygotowywana nota ws. dewastacji w Miednoje, która zostanie wręczona w Moskwie.
Wcześniej w Programie I Polskiego Radia szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że dewastacja pomnika jest aktem prowokacji ze strony Rosji.
- Nie wiemy, czy to jest po prostu realizacja stalinowskiej narracji historycznej, czy próba ingerencji w nasze wybory - mówił minister, apelując do IPN o reakcję w tej sprawie. - Nie słyszę potępienia ze strony prezesa IPN (Karola Nawrockiego - red.), jakby zgadzał się z Putinem w sprawie NATO. Mam nadzieję, że w tej sprawie się nie zgadza - dodał Sikorski.
Zdaniem rzecznik IPN, takie wypowiedzi Sikorskiego są świadomym zagraniem w kampanii prezydenckiej.
Polski Cmentarz w Miednoje został otwarty i poświęcony 2 września 2000 r. Spoczywa na nim ponad 6300 polskich jeńców obozu specjalnego w Ostaszkowie, którzy w 1939 r. bronili Polski przed sowiecką agresją, głównie funkcjonariuszy Policji Państwowej i Policji Województwa Śląskiego, Straży Granicznej i Straży Więziennej, żołnierzy i oficerów Korpusu Ochrony Pogranicza i innych formacji wojskowych, pracowników administracji państwowej i wymiaru sprawiedliwości II Rzeczypospolitej.
WP Wiadomości