Nawrocka kontra Trzaskowska. Tak wyglądały i mówiły na wiecach
Niedzielne popołudnie obfitowało w polityczne wydarzenia. Konwencje wyborcze przygotowały sztaby Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego. Kandydat wspierany przez PiS spotkał się z sympatykami w Łodzi, a kandydat KO w Poznaniu. Obu wspierały żony, Marta i Małgorzata, które wykorzystały okazję, aby zwrócić się do potencjalnych wyborców.
Marta Nawrocka: W superlatywach o mężu
Podczas konwencji wyborczej w Łodzi nie brakowało zaskakujących momentów. Na scenie pojawił się prezydent Andrzej Duda i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Karol Nawrocki zabrał głos jako ostatni, wygłaszając przemówienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy w Sejmie o sondaże prezydenckie. "Najważniejsze, że on traci"
Tuż przed kandydatem na prezydenta na scenie pojawiła się jeszcze jedna postać - Marta, żona Karola Nawrockiego. Marta Nawrocka w superlatywach wypowiadała się o swoim mężu.
- Mój mąż zawsze dotrzymuje słowa. Zawsze mogę na niego liczyć. Z żelazną konsekwencją realizuje plany. Ja wybiorę prezydenta ponad podziałami. Będzie miał mniej czasu dla rodziny, ale wiem, jak ważna jest to praca dla państwa i będę go w tym wspierać. Od 20 lat czuję się przy nim bezpieczna i wiem, że Polska przy nim też będzie bezpieczna - zwróciła się do zgromadzonego w Łodzi tłumu.
Przeczytaj także: Wybory prezydenckie 2025. Karol Nawrocki - program wyborczy
Małgorzata Trzaskowska: Troska o bezpieczną przyszłość
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski spotkał się z wyborcami na wiecu w Poznaniu. Głos na wiecu zabrali szef MSZ Radosław Sikorski i żona Trzaskowskiego Małgorzata.
Żona prezydenta Warszawy w swoim przemówieniu wyraziła troskę o przyszłość swoich dzieci "przy tak dynamicznie zmieniającym się świecie".
- A to właśnie przyszłość naszych dzieci, wszystkich polskich dzieci, jest stawką tych wyborów. Zależy mi na tym, by żyły w państwie bezpiecznym, zarządzanym przez mądrych, kompetentnych i uczciwych ludzi, którzy mają zdrowy kręgosłup moralny, którzy mogą być autorytetem dla dzieci i młodzieży. W państwie, w którym szanujemy się nawzajem, niezależnie od poglądów i tworzymy po prostu wspólnotę - powiedziała.
Małgorzata Trzaskowska nie ukrywała, że przed wystąpieniem towarzyszyła jej trema. - Pierwszy raz przemawiam przed taką ilością - zwróciła się do zebranych.
Przeczytaj także: Wybory prezydenckie 2025. Rafał Trzaskowski - program wyborczy
Skrajnie różne stylizacje
Obie panie, chociaż ich głównym zadaniem dzisiaj było wspieranie mężów w walce o prezydenturę, z pewnością nie zostają w ich cieniu. Oprócz tego, co mówiły, uwagę zwracało również to, jak wyglądały. W jednym i drugim przypadku nie możemy mówić o przypadkowości.
Marta Nawrocka postawiła na pastelowo żółty garnitur podkreślający jej wysportowaną sylwetkę. Dwurzędowa marynarka i spodnie o modnym fasonie z pewnością były przemyślanym wyborem. Warto też zauważyć, że stylizację w identycznym kolorze miała na sobie najmłodsza z pociech Nawrockich, córka Kasia.
Małgorzata Trzaskowska na niedzielny wiec wybrała natomiast czarną stylizację. Czarna sukienka za kolano o marynarkowym kroju, rajstopy i klasyczne szpilki - Trzaskowska swoją stylizacją dała jasno do zrozumienia, że pozostaje profesjonalna w każdych okolicznościach. Żona prezydenta Warszawy pozwoliła sobie jedynie na delikatny makijaż i biżuterię oraz bardziej swobodną fryzurę.