Nauczyciele wywołują do tablicy Prymasa Polski. Chcą wyraźnego stanowiska

"Religia staje się uzasadnieniem aktów agresji" - piszą nauczyciele w liście otwartym do Prymasa Polski. Wywołują go do tablicy i proszą, by zajął jednoznaczne stanowisko odcinając się od nienawistnych wypowiedzi kapłanów dotyczących osób LGBT. - To dla nas niezwykle ważne, bo we wrześniu będziemy musieli poradzić sobie z tymi problemami w szkole - mówi WP jedna z inicjatorek apelu.

Nauczyciele wywołują do tablicy Prymasa Polski. Chcą wyraźnego stanowiska
Źródło zdjęć: © East News | PIOTR MOLECKI

Nauczyciele i nauczycielki w liście zaadresowanym do Prymasa Polski abp Wojciecha Polaka piszą, że nie chcą i nie mogą "pozostać obojętni wobec nienawiści, destrukcji relacji międzyludzkich i zerwania więzi społecznych, których symptomy obserwujemy w ostatnim czasie, a które odciskają też swoje piętno na najmłodszym pokoleniu".

Wyliczają ostatnie wypowiedzi polskich kapłanów, które mają szanse zapisać się na kartach historii Kościoła.

"Religja staje się uzasadnieniem aktów agresji"

"Konsekwencje przyjętej przez przedstawicieli Kościoła postawy widoczne są już teraz. W Białymstoku doszło do brutalnej przemocy wobec osób korzystających z konstytucyjnego prawa do wolności zgromadzeń. Choć rzecznik Konferencji Episkopatu Polski wyraził jednoznaczną dezaprobatę wobec aktów agresji, to nie możemy też zapomnieć o postawie arcybiskupa Tadeusza Wojdy nawołującego do czynnego sprzeciwu wobec planowanej legalnej demonstracji. Z przykrością odnotowujemy również słowa o "tęczowej zarazie” w kazaniu metropolity krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. To przejaw stygmatyzacji i dehumanizacji osób, których przyrodzoną godność należy uszanować nie tylko zgodnie z duchem praw człowieka, ale i nauki społecznej Kościoła" - czytamy w liście.

"Podobne a nawet ostrzejsze słowa z ust ośmielonych takim przyzwoleniem duchownych padają teraz w różnych miejscach Polski. Podsycają pogardę wobec naznaczonych osób, a dla niektórych wiernych stanowią usprawiedliwienie czy wręcz zachętę do stosowania przemocy. Nienawiść, najpierw werbalna, uzyskuje akceptację i przedstawiana jest jako obrona chrześcijaństwa. Religia staje się uzasadnieniem aktów agresji" - piszą autorzy petycji.

"Chcemy chronić młode pokolenie"

- Dlaczego zdecydowaliśmy się zaapelować do Kościoła poprzez Prymasa? Bo dostrzegamy w Kościele realną siłę o przemożnym wpływie na świadomość społeczną. Bo rozumiemy, jakie są i mogą być skutki haniebnych wypowiedzi niektórych biskupów i księży. I wiemy, że czytelne stanowisko władz kościelnych nawołujące do szacunku i miłości oraz odcięcie się od szerzących nienawiść wypowiedzi i od organizacji używających wiary jako oręża przeciw wartościom uniwersalnym, byłoby najskuteczniejszym sposobem na budowanie społecznego pokoju - mówi Wirtualnej Polsce jedna z inicjatorek listu, reprezentująca grupę "Protest z Wykrzyknikiem".

I dodaje, że dla nauczycieli to niezwykle ważne. - We wrześniu będziemy musieli poradzić sobie z tymi problemami w szkole, która jak w soczewce skupia emocje wszystkich środowisk i rysuje podziały analogiczne do tych w całej w Polsce. Chcemy chronić młode pokolenie. Mają prawo do bezpiecznego dzieciństwa i dobrej przyszłości - podkreśla.

Oczekują stanowiska

"Naszym zdaniem szansą na przywrócenie pokoju społecznego jest edukacja przeciwdziałająca dyskryminacji i wykluczeniu kogokolwiek ze wspólnoty. Pragniemy tworzyć dla naszych uczniów i uczennic przyjazne, tolerancyjne środowisko wychowawcze, a edukację antydyskryminacyjną uważamy, w obliczu ostatnich wydarzeń, za najpilniejsze zadanie polskiej szkoły. Wierzymy, że Kościół w Polsce w imię godności każdej osoby może być sojusznikiem tych dążeń" - czytamy w liście.

Nauczyciele oczekują "stanowczego głosu Kościoła odcinającego się od szerzących pogardę wypowiedzi hierarchów kościelnych, duchownych i ekspertów powołujących się na nauczanie Kościoła". "Pragniemy również uznania autonomii szkoły w procesie wychowawczym, z poszanowaniem głosu rodziców, analogicznie do autonomii zagwarantowanej dla szkolnej katechezy. Apelujemy też z całą mocą o powstrzymanie się od ingerencji w społeczną aktywność grup zabiegających o swoje prawa i korzystających z wolności obywatelskich w ramach demokratycznego państwa prawa" - apelują.

"Apelujemy o postawy i czyny spójne z kierunkiem wyznaczanym przez zwierzchnika Kościoła, Papieża Franciszka" - podsumowują.

Pod listem podpisało się wielu znanych nauczycieli, w tym Nauczyciele Roku - m.in. Przemysław Staroń, Grzegorz Lorek, Bogumiła Bąk, Katarzyna Nowak-Zawadzka, Marta Florkiewicz-Borkowska, Danuta Konatkiewicz, Marcin Zaród.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (686)