Nauczyciele będą chodzić w kamizelkach kuloodpornych
Nasilające się w W. Brytanii ataki z użyciem
noży i rosnąca agresja w codziennych sytuacjach życiowych skłania
władze lokalne do wyposażenia tysięcy pracowników sektora
publicznego w kamizelki ochronne - pisze "The Observer". W kamizelki kuloodporne zostaną wyposażeni m.in. pracownicy pogotowia ratunkowego, niektóre kategorie pracowników w
szpitalach, nauczyciele, pracownicy urzędów.
06.07.2008 | aktual.: 07.07.2008 10:20
Według tygodnika w kamizelki chroniące przed nożownikami, a także w kamizelki kuloodporne zostaną wyposażeni m.in. pracownicy pogotowia ratunkowego, niektóre kategorie pracowników w szpitalach, nauczyciele, pracownicy urzędów socjalnych zajmujących się przyznawaniem zasiłków, a także ochroniarze w parkach.
Firma Body Armour z Oxfordshire otrzymała już ok. 10 tysięcy zamówień na kamizelki ochronne od lokalnych władz samorządowych, w większości dla personelu szpitali i pogotowia ratunkowego. Najpopularniejszy model KR1 zaaprobowany przez brytyjskie MSW kosztuje 300 funtów.
Pracodawcy z sektora publicznego obawiają się, że w razie ataku na pracownika mogą zostać pozwani do sądu za to, że nie zapewnili bezpiecznych warunków pracy. Według firmy Body Armour najwięcej jest zamówień na kamizelki ochronne dla nauczycieli.
"The Observer" pisze, że zapobieganie przestępstwom popełnianym z użyciem noży, głównie wśród nastolatków, jest obecnie priorytetem metropolitalnej policji Londynu. Od początku roku w brytyjskiej stolicy od ran zadanych nożem poniosło śmierć 18 osób.
Szefowa brytyjskiego MSW Jacqui Smith rozważa obecnie decyzję nakładającą na lekarzy obowiązek informowania policji o ranach zadanych nożem, z którymi przychodzą do nich pacjenci. Policja uzyskałaby w ten sposób wiedzę o atakach, które uchodzą jej uwadze.