Nauczyciel z Erfurtu zamknął zamachowca
Rainer Heise - nauczyciel historii sztuki w erfurckim gimnazjum im. Gutenberga, opowiedział w sobotę w telewizji, jak w piątek zamknął w jednej z klas szaleńca, który przedtem zastrzelił 16 osób.
60-letni nauczyciel wyjrzał z sali rysunku i nieoczekiwanie zobaczył stojącego tuż obok zamaskowanego człowieka, który wymierzył do niego z pistoletu i ściągnął maskę.
Heise powiedział, że natychmiast rozpoznał byłego ucznia i przypomniał sobie jego imię, natomiast nie pamiętał nazwiska. "Robert? Co ty sobie myślisz? Strzelałeś tutaj?" - spytał.
Nauczyciel stanął naprzeciwko zamachowca, podniósł ręce do góry i powiedział: "Dobrze, możesz strzelać, ale patrz mi w oczy". Dziewiętnastolatek odpowiedział: "Na dziś wystarczy, panie Heise".
Pedagog opisał następnie, jak popchnął szaleńca, który "poleciał" do sali rysunku. "A potem zatrzasnąłem drzwi, dwukrotnie przekręciłem klucz i wyjąłem go z zamka" - mówił w telewizji Heise.
Niedługo potem Robert Steinhaeuser popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę. (ej)