NATO omawia atak na Irak
Sekretarz generalny NATO George Robertson poinformował, że decyzja NATO co do przystąpienia Sojuszu do planowania militarnego w celu ochrony Turcji w razie wybuchu wojny w Iraku zostanie podjęta na początku przyszłego tygodnia.
06.02.2003 | aktual.: 06.02.2003 19:00
Robertson wyraził jednocześnie pewność, że składający się z 19 państw Sojusz jednomyślnie pozytywnie odniesie się do prośby USA w tej kwestii i podejmie na początku przyszłego tygodnia ostrożne planowanie militarne, gdy minie tak zwana "procedura ciszy".
Według tej NATO-wskiej procedury, będzie można uznać, że zapadła decyzja o rozpoczęciu planowania militarnego, jeśli żaden z członków Sojuszu nie "przerwie ciszy", czyli nie zgłosi swych zastrzeżeń, do godziny 11.00 w poniedziałek.
Przystępowaniu do planowania militarnego na wypadek wojny w Iraku, o co zwrócił się w połowie stycznia do sojuszników Waszyngton, przeciwne były dotąd Niemcy i Francja. Argumentowano, że mogłoby to zaszkodzić staraniom ONZ o pokojowe rozwiązanie problemu broni masowego rażenia w Iraku.
Luksemburg, który też był przeciwny rozpoczynaniu planowania, w środę ogłosił, że jest gotów poprzeć apel Turcji o pomoc wojskową NATO.
Rzecznik belgijskiego MSZ Didier Seeuws oświadczył, że jego rząd uważa, iż "nie czas jeszcze" na rozpoczynanie planowania. Nie wykluczył jednak, że w toku obrad stanowisko Belgii może się zmienić.
Oczekuje się, że Turcja zwróci się do sojuszników w NATO o rozpoczęcie planowania, obejmującego rozmieszczenie samolotów AWACS (radiolokacyjny system wczesnego ostrzegania i dowodzenia) oraz systemów obrony przeciwrakietowej Patriot.(reb,iza)