Polska"Naszość": walentynki - dzień miłości narodu do partii

"Naszość": walentynki - dzień miłości narodu do partii

Z okazji walentynek członkowie Akcji Alternatywnej Naszość postanowili wręczyć Leszkowi Millerowi model Walentyny Tierieszkowej. Zdaniem organizatorów akcji pierwsza radziecka kosmonautka pomoże lewicy odzyskać poparcie społeczne.

14.02.2004 | aktual.: 14.02.2004 14:19

Członkowie grupy "Naszość" mówili, że zostawili żony, kochanki, dziewczyny i przybyli do siedziby premiera by pokazać jak bardzo kochają Leszka Millera. Jak powiedział Piotr Lenin-Lisiewicz, "Naszość" chce by Walentynki stały się dniem miłości narodu do partii.

"Naszość" przygotowała dla premiera Walentynę Tiereszkową ponieważ - według członków "Naszości" - te dwie osoby łączą niezwykłe nici - jak choćby uprawianie sportów ekstremalnych. Członkowie grupy skandowali przed siedzibą premiera: "Kosmonautka Walentyna to Millera jest dziewczyna" i "13 procent, tylko nie płacz proszę". Piotr Lenin-Lisiewicz dodał, że wierzy iż dzisiejsza akcja poprawi notowania premiera i jego partii.

Niezapomniano również o nowym rzeczniku klubu SLD Bronisławie Cieślaku. Dla niego "Naszość" przygotowała tak zwane "07" czyli 0,7 litra spirytusu. Jak powiedział Lenin-Lisiewicz - jest to sonda spiryt, która pomoże Cieślakowi wprowadzić się w stan nieważkości. Dodał, że jest to również dowód miłości grupy "Naszość" dla Bronisława Cieślaka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)