Nasza cywilizacja na jednym zdjęciu. Uderzający kadr z premiery iPhone'a X
Do Polski wreszcie trafił nowy iPhone X i od razu znaleźli się chętni, którzy wczesnym rankiem ustawili się pod salonami sprzedaży. Tuż obok chętnych na sprzęt za 5 tys. zł przykucnął mężczyzna. Prawdopodobnie cały jego dobytek nie jest wart tyle, co jeden produkt Apple'a.
Po blisko dwóch miesiącach od oficjalnego pokazu, nowy iPhone X trafił również do sprzedaży w Polsce. Można go było kupić (po godz. 9 zostało już tylko kilkanaście sztuk iPhone'a X 64GB) na Placu Konstytucji w Warszawie. Tłumów, jakie znamy ze zdjęć z USA czy Azji nie było, ale znaleźli się chętni, którzy stanęli w kolejce.
Zobacz także: Tysiące osób przed sklepami. Premiera iPhone’a X
Zdjęcia z tego wydarzenia zamieścił na Twitterze Norbert Cała, zastępca redaktora naczelnego imagazine.pl. Widzimy na nich grupkę oczekujących, rzecznika Play Marcina Gruszkę przebranego w fioletowy kostium i kontrastującego z nimi przygarbionego mężczyznę, który pilnował wózka z całym swoim dobytkiem. Wartym zapewne mniej niż jeden iPhone X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na postać mężczyzny zwrócił uwagę jeden z internautów, w komentarzu pod zdjęciem. Kadr podsumował krótko i wymownie.
Człowiek ze zdjęcia nie został jednak na szczęście zignorowany przez oczekujących i sprzedających. Rzecznik sieci Play podkreśla, że bezdomny otrzymał dwie kawy i kilka rogali, za co był wdzięczny.
Życie jak internetowy fotomontaż
Niektórzy już dopatrują się analogii do poruszającego fotomontażu, który kilka tygodni temu obiegł polski internet. Do fotografii osób modlących się w ramach akcji "Różaniec do granic", ktoś dokleił zdjęcie małego uchodźcy, którego ciało woda wyrzuciła na turecką plażę.
Na szczęście był to tylko fotomontaż. I na szczęście od bezdomnego spod sklepu z iPhnone'ami nie wszyscy odwrócili się plecami.