"Nasz Dziennik": Rosyjska FSB ujawnia daty
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa przesyła listy do rodzin pomordowanych podczas obławy augustowskiej. W listach zawarte są informacje o dacie i miejscu ich zatrzymania - ustalił "Nasz Dziennik". Rodziny pomordowanych walczą o informacje od 68 lat.
07.09.2013 | aktual.: 07.09.2013 04:55
Taka korespondencja zaczyna napływać do rodzin zrzeszonych w Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej w odpowiedzi na wnioski skierowane do FSB. Pisma mają jeden wzór: pada data i miejsce aresztowania oraz notka, że "materiały archiwalne dokumentów o wniesieniu oskarżenia, skazaniu, rehabilitacji i dalszym losie nie zawierają".
I choć rodziny liczyły na ujawnienie, gdzie spoczywają szczątki ich bliskich, to i tak przekazane dane uważają za przełomowe.
- Po raz pierwszy od 68 lat upominania się rodzin u władz Rosji o jakiekolwiek informacje na temat losów ofiar obławy augustowskiej odpowiedziano nam oficjalnym urzędowym pismem, podając daty i miejsca aresztowań - podkreśla wiceprezes Związku dr Bogdan Nowacki.
Obława augustowska była wielką operacją pacyfikacyjną przeprowadzoną przez komunistów w 1945 r. na terenie ówczesnych pow.: augustowskiego, suwalskiego i części sokólskiego. Aresztowano ponad 7 tys. osób, po krwawych przesłuchaniach zwolniono 5 tys., a reszta - uznana za żołnierzy AK - zaginęła bez wieści.