Nastolatkowie skakali po samochodach i kopali drzwi kamienic na Jeżycach
Policjanci z Poznania zatrzymali trzech nastolatków, którzy idąc ulicą Dąbrowskiego skakali po zaparkowanych samochodach i kopali drzwi kamienic.
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Obsługujący monitoring miejski operator zauważył idących ulicą Dąbrowskiego trzech młodych mężczyzn.
- Jeden z nich skakał po zaparkowanych samochodach, kopał też w drzwi kamienicy – relacjonuje przebieg zdarzenia Dawid Marciniak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. – Całość zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu, ale nie tylko. Koledzy nagrywali swoje popisy telefonami komórkowymi. Wszyscy wcześniej pili alkohol - dodaje policjant.
Operator monitoringu powiadomił o wszystkim dyżurnego oficera policji. Ten wysłał na miejsce patrol, który już po dwóch minutach zatrzymał zaskoczonych nastolatków. To mieszkańcy Poznania i najbliższych okolic. Dwóch z nich ma po 19 lat, najmłodszy skończył 17 lat. Podobnie jak jego koledzy będzie już odpowiadał przed sądem jak dorosły.
- Mieli od 0,12 do ponad 1 promila alkoholu w organizmie – informuje Marciniak.
Sprawa trafiła do komisariatu policji na Jeżycach. Uszkodzenie mienia jest przestępstwem ściganym na wniosek pokrzywdzonego, dlatego policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które ostatniej nocy padły ofiarą wandali. Za zniszczenie mienia nastolatkom grozi kara nawet do 5 lat więzienia.