ŚwiatNastolatki szaleją na "domówce" - wkracza 70 policjantów

Nastolatki szaleją na "domówce" - wkracza 70 policjantów

Internetowa informacja o prywatce przyciągnęła tłumy pod dom nastoletnich gospodarzy z angielskiego Farnborough. Tańce przeniosły się na ulice. Interweniowała policja. Koszty akcji funkcjonariuszy sięgnęły 10 tys. funtów. – Jestem dumny z takiej imprezy – ocenia 17-letni gospodarz. O sprawie pisze "Daily Mail".

Nastolatki szaleją na "domówce" - wkracza 70 policjantów
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

21.07.2009 | aktual.: 21.07.2009 15:31

Sąsiadujący ze sobą 17-letni Jordan Wright i 15-letnia Seva Nurueva postanowili zorganizować imprezę w swoich domach. Dziewczyna zaprosiła 40 znajomych, a chłopak 200 osób za pośrednictwem serwisu Facebook.

Ostatecznie w sobotę zjawiło się około 150 gości. – Pijana młodzież po prostu wylewała się na ulice, potem zaczęły się bójki. Jedna dziewczyna walnęła drugą butelką w głowę – wspomina sąsiadka Jordana i Sevy. Na miejsce wezwano policję. 70 funkcjonariuszy od godziny 22 próbowało uspokoić bawiących się nastolatków. Interweniowali przy pomocy helikoptera i specjalnie szkolonego psa. Imprezowiczów uspokoili dopiero o 4 nad ranem. 5 młodych ludzi trafiło do aresztu.

Policja oceniła koszt całej akcji na 10 tys. funtów. Samo użycie helikoptera to równowartość 500 funtów za godzinę. – Dobrze, że wkroczyła policja, w przeciwnym razie sytuacja mogłaby stać się naprawdę nieprzyjemna – ocenia sąsiadka.

Co na to sami organizatorzy zabawy? – Nie mam żadnych wyrzutów. To była świetna impreza i niezła noc. Jestem bardzo dumny z tego, że kosztowało to policję aż 10 tys. Moi kumple mówią, że to były szalone balety. Wpadło do nas 70 czy 80 policjantów. Wszyscy będą teraz kojarzyć moją ulice – cieszy się Jordan.

Sava płakała, gdy zobaczyła, że spotkanie wymknęło się spod kontroli. – Nie dbam o to. Impreza była świetna – komentuje Jordan.

– Mama powiedziała, że nie będę mógł teraz zorganizować mojej „osiemnastki” w domu. Ale to nic, wynajmę salę i zaproszę jeszcze więcej ludzi – opowiada 17-latek.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)