Następczyni Gosiewskiego: oto, czym się zajmę w PiS
Dyscyplina poselska i zwiększenie motywacji posłów do bezpośrednich kontaktów z wyborcami - tymi m.in. kwestiami chce zająć się nowa szefowa klubu PiS Grażyna Gęsicka.
11.01.2010 16:02
Grażyna Gęsicka zaznaczyła, że będzie kontynuowała w pracach klubu to, co zaczął poprzedni przewodniczący Przemysław Gosiewski. - Z rzeczy najważniejszych, które chciałabym zrobić w naszym klubie, to przede wszystkim zwiększyć motywację posłów, żeby bezpośrednio informowali wyborców na spotkaniach lub w innej formie o tym, co się dzieje w sejmie - powiedziała Gęsicka w Rzeszowie na swojej pierwszej konferencji w roli przewodniczącej klubu PiS. To z tego okręgu wyborczego Gęsicka została wybrana do sejmu w ostatnich wyborach parlamentarnych.
Drugą kwestią, którą zamierza się zająć, jest dyscyplina poselska. Jak zaznaczyła, jest to temat ważny dla wszystkich klubów. - Posłowie powinni być na głosowaniach, pracować w komisjach, powinni być aktywni w prowadzeniu ustaw, czyli w zaangażowaniu merytorycznym w ustawy - podkreśliła.
Kolejną sprawą ważną dla Gęsickiej jest praca nad zmianą wizerunku sejmu. W jej opinii, posłowie w dyskusjach czy polemikach często urągają godności tej instytucji. - Powinniśmy wszyscy pracować na to, żeby ten język debaty publicznej miał charakter poważny, godny, żeby nie było połajanek i kuksańców - mówiła.
Poinformowała także, że podczas poniedziałkowej debaty w Senacie nad budżetem klub PiS zgłosi poprawkę, żeby w związku z informacjami ministra finansów Jacka Rostowskiego, że deficyt finansów publicznych w 2009 r. będzie mniejszy niż zakładano o ok. 2-3 mld zł., aby z tych pieniędzy "możliwie dużo dać na wieloletni Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych".
- Chciałabym, żeby senatorowie zgłosili poprawkę dokładającą pieniądze na ten program, który jest zapisany w budżecie. Dzięki temu, takie gorszące wydarzenia, jak te ostatnio - ograniczające dostęp do niestandardowych świadczeń medycznych chemioterapii - nie miałyby miejsca - argumentowała Gęsicka.
Zapewniła również, że okręg rzeszowski, z którego została wybrana do sejmu, jest dla niej najważniejszy. - Będę robiła wszystko, w miarę moich nowych możliwości, żeby Podkarpaciu wiodło się lepiej i udało się załatwić więcej spraw - powiedziała szefowa klubu PiS.