Nasila się rebelia na Haiti
Rebelia przeciwko
prezydentowi Haiti Jeanowi-Bertrandowi Aristide nasila się i
obejmuje nowe tereny. W sobotę przyłączyli się do niej dwaj
znaczący dowódcy z czasów poprzedniej junty wojskowej.
Jak podało wieczorem radio haitańskie, po stronie buntowników, domagających się ustąpienia prezydenta, opowiedział się Louis Jodel Chamblain, były dowódca skrajnie prawicowej milicji FRAPH w okresie rządów junty wojskowej generała Raoula Cedrasa w latach 1991 - 1994.
Chamblain zapowiedział, że dopomoże rebeliantom, których centrum znajduje się w mieście Gonaives, w przeprowadzeniu marszu na stolicę kraju Port-au-Prince, gdzie znajduje się siedziba prezydenta Aristide'a.
Po stronie rebeliantów opowiedział się też były komisarz policji Guy Philippe, usunięty przez Aristide'a w końcu roku 2000 pod zarzutem próby dokonania zamachu stanu i zmuszony do ucieczki do sąsiedniej Dominikany.
Trwająca od dwóch tygodni rebelia grup paramilitarnych przyniosła jak do tej pory ponad 50 ofiar śmiertelnych po obu stronach. Doprowadziła ona do paraliżu życia społecznego i gospodarczego w tym najbiedniejszym kraju zachodniej półkuli.