PolskaNASA chce zarabiać na eksploracji Księżyca

NASA chce zarabiać na eksploracji Księżyca

Amerykański program eksploracji
kosmosu ma przynieść USA, oprócz prestiżu i rozwoju technologii
kosmicznych, także konkretne zyski z tzw. komercyjnych wypraw na
Księżyc - oświadczyły władze NASA po zakończeniu międzynarodowego
spotkania naukowców i przedstawicieli innych agencji kosmicznych.

NASA chce zarabiać na eksploracji Księżyca
Źródło zdjęć: © wp.pl | K. Żelazowski

02.05.2006 | aktual.: 02.05.2006 23:45

Spotkanie było pierwszym z zaplanowanego na ten rok cyklu kilku warsztatów międzynarodowych. Uczestnicy reprezentowali ponad 12 państw - w tym Chiny, Rosję, Japonię oraz kraje współdziałające w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Celem spotkań jest omówienie wspólnej strategii dalszego podboju kosmosu oraz celów przyszłych misji kosmicznych na Księżyc i Marsa.

Dyskutowano o tym, co można osiągnąć poprzez powrót do załogowych misji na Srebrny Glob - po ponad trzydziestu latach nieobecności ludzi na Księżycu. Jedyną oczywistą dla wszystkich państw korzyścią z powrotu na Księżyc są względy ekonomiczne - to będzie się opłacać - powiedziała Shana Dale z NASA. Według niej, wszystkie kraje zdają sobie sprawę z rosnącego znaczenia tzw. komercjalizacji wypraw kosmicznych.

W przyszłości loty na Księżyc będą organizować konkretne firmy i zarabiać na tym pieniądze. Rządy muszą jednak najpierw "przetrzeć szlak", a następnie udostępnić go prywatnemu sektorowi- dodała. Globalna strategia kosmiczna musi też zawierać takie aspekty jak: zaangażowanie opinii publicznej oraz współpraca zagranicznych partnerów - podkreślali naukowcy. Wskazywali też, że już powinny rozpocząć się prace nad prawem "księżycowym". Międzynarodowe regulacje prawne mogą okazać się niezbędne w kwestiach praw własności, standardów współpracy między różnymi partnerami oraz wdrażania przez różne kraje kompatybilnych systemów i programów komputerowych- mówił David Beaty z Jet Propulsion Laboratory NASA.

W 2004 roku prezydent George W. Bush oświadczył, że USA planuje wysłać swych astronautów ponownie na Księżyc jeszcze przed rokiem 2020. W amerykańskich planach jest też załogowy lot na Marsa. Ambitny program może jednak natrafić na przeszkody technologiczne. Od katastrofy wahadłowca Columbia w marcu 2003 roku, w której zginęło siedmiu astronautów, Amerykanom udało się wysłać na orbitę tylko jeden prom kosmiczny (Discovery w 2005 r.). Amerykańska flota wahadłowców ma zaś przejść "na emeryturę" w 2010 r. Zapowiadano, że amerykańscy astronauci powrócą na Srebrny Glob w nowym statku kosmicznym - Crew Exploration Vehicle. Okazuje się jednak, że pojazd jest wciąż na etapie projektowania, a oddanie go do użytku przed rokiem 2012 jest mocno wątpliwe.

Ostatni raz ludzie polecieli na Księżyc w 1972 roku - na pokładzie statku NASA - Apollo 17.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)