ŚwiatNarodowi bolszewicy legalni

Narodowi bolszewicy legalni

Partia Narodowo-Bolszewicka (NBP) ma prawo
do istnienia - zdecydował Sąd Najwyższy w Moskwie,
anulując orzeczenie o zakazie jej działalności - poinformował
założyciel partii, pisarz Eduard Limonow.

Sąd Najwyższy pozytywnie rozstrzygnął skargę narodowych bolszewików, której działalności de facto zakazał w końcu czerwca sąd regionalny w Moskwie, działając na wniosek regionalnej prokuratury. Ta ostatnia zarzuciła NBP naruszenie ustawy o partiach politycznych oraz ustawy o zwalczaniu ekstremizmu.

Zaczynam dziś wierzyć w nasze państwo - powiedział Limonow radiu "Echo Moskwy". Odmienna decyzja stworzyłaby precedens i dała wolną rękę tym, którzy chcą widzieć w Rosji system jednopartyjny i reżim autorytarny - dodał.

Powstała w 1991 roku, NBP głosiła na początku ideologię neonazistowską. Jej członkowie twierdzą jednak, że później partia przybrała profil bardziej liberalny, porzucając zwłaszcza swój pierwotny antysemityzm.

NBP wsławiła się w mediach m.in. atakami na rządy Władimira Putina. Głosi ona rewolucję w celu ustanowienia "władzy rosyjskiej" w kraju, podaje też liczbę blisko 1500 członków i około 30 tys. "sympatyków".

W chwili kiedy Sąd Najwyższy ogłaszał swój werdykt, kilkunastu narodowych bolszewików usiłowało zakłócić przejazd orszaku Władimira Putina do miasta Żukowski pod Moskwą, gdzie rosyjski prezydent otworzył międzynarodowy salon aeronautyczny.

Przed zatrzymaniem przez policję, wznosili oni okrzyki z żądaniem dymisji Putina i rzucali ulotki z jego portretem, podpisanym "kat z Biesłanu", miejsca krwawej tragedii zakładników we wrześniu ub. roku, w której zginęło ok. 330 osób.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)