Narodowcy wygrali z prezydentem Katowic. Marsz mógł iść dalej
Sąd Okręgowy w Katowicach uchylił decyzję prezydenta Katowic Marcina Krupy o rozwiązaniu marszu narodowców. Sąd ocenił, że marsz mógł dalej iść ulicami, bo nie było zagrożenia dla zdrowia lub życia innych ludzi.
Wyrok dotyczy decyzji prezydenta Katowic z 6 maja o rozwiązaniu marszu narodowców. Takie rozwiązanie tłumaczył "troską o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców". Narodowcy nie chcieli się rozejść, policja został zmuszona do użycia siły.
Jak podaje tvn24.pl, sąd ocenił, że marsz Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego nie stanowił bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia lub życia ani mienia. Prezydent Katowic nie udowodnił wystarczająco, że uczestnicy manifestacji byli agresywni, a na transparentach mieli hasła nawołujące do nienawiści. Wyrok jest nieprawomocny.
- Nie komentuję wyroku sądu. Na pewno będziemy się odwoływać. W Katowicach nie chcemy oglądać na ulicach zamaskowanych ludzi trzymających transparenty „white boys” z symbolami faszystowskimi – powiedział serwisowi dziennikzachodni.pl prezydent Katowic Maciej Krupa.
Zobacz także: TVP zrobiła "bana" na kontrkandydata Patryka Jakiego. Jan Śpiewak: jestem zbyt niewygodny
Natomiast Paweł Mazur z okręgu śląskiego Młodzieży Wszechpolskiej był bardzo rozmowy. - Kolejny raz wygraliśmy z panem prezydentem Krupą. Wyrok całkowicie nas satysfakcjonuje i uważamy, że jest sprawiedliwy – powiedział TVN24. - Będziemy składać zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o składanie fałszywych zeznań – dodał.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_