Narkotyki "zniknęły" z CBŚ

We wszystkich komendach wojewódzkich
policji i oddziałach CBŚ zostanie przeprowadzona inwentaryzacja
i kontrola warunków przechowywania narkotyków - dowodów w
prowadzonych sprawach. Takie polecenie wydał komendant główny
policji Leszek Szreder. "Gazeta Wyborcza" doniosła, że z
łódzkiego magazynu policji mogło zginąć nawet 120 kg narkotyków.

Obraz

Poinformowała o tym rzeczniczka komendanta Alicja Hytrek. Jak wyjaśniła, kontrolę i inwentaryzację mają nadzorować dwaj zastępcy szefa policji - Eugeniusz Szczerbak (nadzorujący m.in. CBŚ)
i Dariusz Nagański (nadzorujący m.in. Biuro Logistyki Policji).

Znikająca kokaina

W kwietniu łódzka prokuratura poinformowała, że prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia z magazynu policji w Łodzi kokainy - ok. 20 kg, wartej ok. 2 mln dolarów.

Policjanci podczas niszczenia narkotyku (które były dowodem w procesie kurierów narkotykowych) zauważyli, że substancja, którą niszczą, ma podejrzany wygląd. Wkrótce okazało się, że nie jest to kokaina. Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest w zakresie kradzieży i niedopełnienia obowiązków przy przechowywaniu dowodów rzeczowych. Nikomu dotąd nie postawiono zarzutów.

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, specjalistyczne badania wykazały, że zamiast 20 kg kokainy w paczkach w magazynach znalazł się proszek do pieczenia. Przeprowadzone zostały oględziny miejsca, gdzie przechowywane były narkotyki, zabezpieczono liczne ślady, zlecone zostały badania mechanoskopijne, daktyloskopijne, fizyko-chemiczne i biologiczne w tym DNA - wyjaśnił.

Gdzie jest heroina?

Kopania dodał, że na początku maja prokuratura została powiadomiona, że z magazynu mogło też zginąć ok. 24 kg heroiny. Jak wyjaśnił, przeprowadzona w ostatnich dniach ekspertyza (w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym w obecności prokuratora) potwierdziła, że w opakowaniu nie było narkotyku a inna substancja.

Rzecznik prokuratury poinformował także, że trwają przesłuchania m.in. funkcjonariuszy CBŚ. Nie chciał ujawnić, czy przesłuchany został również b. szef łódzkiego CBŚ Leszek Matusiak. W trakcie śledztwa trzeba będzie prześledzić całą drogę narkotyków, od czasu zabezpieczenia jako dowód rzeczowy, aby ustalić ewentualną datę dokonania kradzieży i potencjalnych sprawców - wyjaśnił Kopania.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi mówią nieoficjalnie, że w strukturach łódzkiego CBŚ mógł działać członek zorganizowanej grupy przestępczej.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Śmiecili na cmentarzu. Ksiądz pokazał ich zdjęcia
Śmiecili na cmentarzu. Ksiądz pokazał ich zdjęcia
Polska podzielona na pół. Pod osłoną nocy spadnie pierwszy śnieg
Polska podzielona na pół. Pod osłoną nocy spadnie pierwszy śnieg
Nie miała biletu, wyciągnęła nóż. Kobieta dalej bez zarzutów
Nie miała biletu, wyciągnęła nóż. Kobieta dalej bez zarzutów
Dziesiątki tysięcy bomb i dronów. Rosja podkręca tempo
Dziesiątki tysięcy bomb i dronów. Rosja podkręca tempo
Awantura w restauracji. Poszło o system kaucyjny
Awantura w restauracji. Poszło o system kaucyjny
Ostrzeżenie ambasadora. "Przeciwnicy testują naszą uważność"
Ostrzeżenie ambasadora. "Przeciwnicy testują naszą uważność"
Trump przyznał, że nie poradził sobie ws. Ukrainy. "Myślałem, że to będzie łatwiejsze"
Trump przyznał, że nie poradził sobie ws. Ukrainy. "Myślałem, że to będzie łatwiejsze"
Działo się w nocy. Trump zapowiada próby jądrowe
Działo się w nocy. Trump zapowiada próby jądrowe
Trump mówił w wywiadzie o Nawrockim. "Jest fantastyczny"
Trump mówił w wywiadzie o Nawrockim. "Jest fantastyczny"
Trump chce odszkodowania od BBC. Nawet 5 miliardów dolarów
Trump chce odszkodowania od BBC. Nawet 5 miliardów dolarów
Rozporządzenie podpisane. Trump znosi cła
Rozporządzenie podpisane. Trump znosi cła
Sikorski o Ukrainie w UE. Przedstawił prognozę
Sikorski o Ukrainie w UE. Przedstawił prognozę