S‑400 i Iskandery dla Białorusi. Doniesienia po naradzie w Mińsku

Władimir Putin przybył do Mińska, gdzie spotkał się z Alaksandrem Łukaszenką. - Trudne czasy wymagają od nas woli politycznej i skupienia się na wspólnych tematach - oświadczył białoruski dyktator. Po naradzie ogłoszono m.in. zacieśnienie współpracy pomiędzy krajami, a także stworzenie jednolitej przestrzeni obronnej. Do Białorusi trafiły też rosyjskie systemy obrony powietrznej S-400 i system rakietowy Iskander.

Narada w Mińsku. Łukaszenka o "trudnych czasach"
Narada w Mińsku. Łukaszenka o "trudnych czasach"
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | Pavel Bednyakov
oprac. MRM

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.

W poniedziałek w Mińsku doszło do spotkania przywódcy Rosji Władimira Putina z białoruskim dyktatorem Alaksandrem Łukaszenką. To pierwsze taka wizyta w stolicy Białorusi od 2019 roku.

- Ostatnio dużo uwagi poświęciliśmy kwestiom bezpieczeństwa i współpracy na arenie międzynarodowej. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak układają się nasze relacje - przekazał na początku spotkania Putin.

- Trudne czasy wymagają od nas woli politycznej i skupienia się na wspólnych tematach. Miejsce, które zapewnią sobie nasze kraje na arenie międzynarodowej, zależy od tego, na ile uda nam się współpracować - dodał Łukaszenka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Narada za zamkniętymi drzwiami trwała ok. 2,5 godziny. - Myślę, że ludzie docenią nasze dzisiejsze decyzje i strategię - przekazał przywódca. Omówiliśmy cały wachlarz spraw stosunków białorusko-rosyjskich. Kwestie społeczne i gospodarcze. Szczerze dziękuję za poświęcenie czasu - oświadczył po spotkaniu samozwańczy przywódca Białorusi.

- Rosja i Białoruś są otwarte na dialog z innymi państwami, także w Europie. Mam nadzieję, że Zachód wkrótce posłucha głosu rozsądku i przejdziemy do konstruktywnej dyskusji zarówno w kwestiach bezpieczeństwa, jak i przyszłego porządku światowego - dodał.

Jak dodał, w poniedziałek do Białorusi dotarły rosyjskie systemy obrony powietrznej S-400 i system rakietowy Iskander. Łukaszenka przekazał, że sprzęt rozpoczął już dyżur bojowy. Oświadczył również, że Białoruś dostosowała swoje samoloty wojskowe do przenoszenia "specjalnego uzbrojenia i specjalnych pocisków".

Głos po naradzie w Mińsku zabrał również Władimir Putin. - Wydaje mi się, że dzisiejsze spotkanie było bardzo owocne. I tak spotykamy się dość często, niemniej jednak podsumowanie wyników wspólnej pracy, jaką wykonały nasze rządy w ciągu całego roku, okazało się bardzo przydatne, aby nie tylko podsumować, ale też nakreślić kolejne kroki - przekazał dyktator Rosji.

- Rosja przeznaczy naszym białoruskim partnerom dodatkowe 105 mld rubli na sfinansowanie obiecujących wspólnych projektów w inżynierii mechanicznej - oświadczył rosyjski przywódca.

Ważny tematem rozmów w Mińsku była także kwestia armii. Od 1 stycznia 2023 roku przewodnictwo w Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym obejmie Białoruś. - Szczegółowo omówiliśmy kwestie tworzenia jednolitej przestrzeni obronnej oraz zapewnienia bezpieczeństwa Państwa Związkowego Rosji i Białorusi - wyjaśnił Putin.

- Uzgodniliśmy, że będziemy nadal wspólnie podejmować wszelkie niezbędne środki, aby zapewnić bezpieczeństwo obu naszych krajów, nadać priorytet szkoleniu wojsk, zwiększyć ich gotowość i zdolność bojową oraz kontynuować praktykę regularnych wspólnych ćwiczeń - przekazał Putin. Zapewnił również, że Rosja będzie szkolić białoruskich pilotów z użytkowania amunicji lotniczej w samolotach bojowych.

Rosja i Białoruś zacieśniły również współpracę w kwestii eksploracji kosmosu. - W przyszłym roku na stację orbitralną poleci białoruski kosmonauta - poinformował Putin.

Pomimo postępującej współpracy pomiędzy Rosją a Białorusią, Władimir Putin w rozmowie z dziennikarzami zaprzeczył, jakoby Kreml byłby zainteresowany "wchłonięciem" Białorusi. - Federacja Rosyjska nie jest zainteresowana wchłonięciem kogokolwiek, nie ma w tym żadnego sensu - wyjaśnił rosyjski dyktator.

Źródło: Ria Nowosti

Wiele informacji, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie