Napierski: nie ma prokuratorskiego śledztwa ws. spotkania Ałganow-Kulczyk
Według mojej wiedzy nie toczyło się i nie toczy
prokuratorskie śledztwo w sprawie spotkania Ałganow-Kulczyk -
powiedział przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen
prokurator krajowy Karol Napierski.
16.10.2004 | aktual.: 16.10.2004 17:03
Napierski dodał jednak, że jest to pion, który nadzoruje jego zastępca - Kazimierz Olejnik. Pytanie, związane z działaniami prokuratury w związku z ujawnieniem spotkania rosyjskiego i radzieckiego szpiega Władimira Ałganowa z biznesmenem Janem Kulczykiem, zadał wiceprzewodniczący komisji Roman Giertych (LPR).
Sprawa miała bardzo szczególny charakter i została skierowana do stosownych służb. Materiał, jaki one zgromadzą, o ile pozwoli na procesowe przekształcenie okoliczności, mógłby stanowić podstawę do podjęcia wszczęcia śledztwa przez prokuratora - powiedział Napierski. Dodał, że "tego rodzaju podstaw prokuratura nie otrzymała".
Napierski odmówił odpowiedzi na pytanie Giertycha, czy wydał decyzję o stosowaniu technik operacyjnych wobec byłego ministra skarbu Wiesława Kaczmarka (obecnie poseł niezrzeszony). Nie chciał również odpowiedzieć na pytanie, kto i czy w ogóle wydał taką decyzję. Napierski powiedział tylko, że, zgodnie z zarządzeniem ministra sprawiedliwości, kwestie te (czyli zgoda na stosowanie podsłuchu, czy obserwacji osób) leżą "w gestii Kazimierza Olejnika", czyli zastępcy prokuratora generalnego.