PolskaNapieralski: zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Napieralski: zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Szef SLD Grzegorz Napieralski zwrócił się do prezydenta Bronisława Komorowskiego z wnioskiem o pilne zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego m.in. w sprawie dramatycznej sytuacji na Dolnym Śląsku po ostatniej powodzi.

Napieralski: zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego
Źródło zdjęć: © wp.pl

Szef Sojuszu powiedział w poniedziałek dziennikarzom w Szczecinie, że chciałby, aby Rada zebrała się już we wtorek lub w środę. Wśród tematów, które - jego zdaniem - miałoby poruszyć to gremium, powinny znaleźć się kwestie przyczyn braku koordynacji systemu ostrzegania ludności oraz skuteczności pomocy kierowanej do poszkodowanych przez żywioł. Zaznaczył, że dotyczy to także pomocy w stosunku do obszarów dotkniętych poprzednimi tegorocznymi powodziami.

RBN obradowała już w maju br. na temat sytuacji po przejściu poprzedniej fali powodziowej.

"Docierają do mnie liczne sygnały, że pomoc jest niewystarczająca, źle kierowana i przekazywana z dużym opóźnieniem. Chciałbym, abyśmy rozważyli również, jak uniknąć błędów w przyszłości" - napisał Napieralski w piśmie skierowanym do prezydenta. Dodał, że wierzy, że takie posiedzenie może odbyć się w "spokojnej, merytorycznej atmosferze.

Zasugerował też, by w spotkaniu udział wzięli minister spraw wewnętrznych oraz starosta Bogatyni.

Jak podkreślił lider SLD, brak informacji o zbliżającym się zagrożeniu, obnażył słabość państwa. Przypomniał, że rząd SLD przeznaczył kwoty na system wczesnego ostrzegania. Pytał, czemu on nie zadziałał i dlaczego władze go nie używają.

- Powinna powstać specjalna służba i specjalne centrum, które momentalnie reaguje i ma wszelkie predyspozycje merytoryczne i przygotowanie, które spowodują, że można bardzo szybko posłać do ludzi pomoc - tłumaczył.

Zdaniem szefa Sojuszu należy odpowiedzieć także na pytanie nurtujące mieszkańców Bogatyni i Zgorzelca, czy pomoc obiecana przy pierwszej powodzi w tym roku będzie także przeznaczona dla poszkodowanych w ostatniej powodzi.

Skrytykował sposób przekazywania pomocy dla obszarów dotkniętych poprzednimi wielkimi falami. Jak mówił, często nie dociera tam pomoc. Nie oszacowano m.in. strat popowodziowych, co uniemożliwia przeprowadzenie prac porządkowych - powiedział.

Poinformował, że Sojusz przekazał w poniedziałek kontener wody pitnej do Bogatyni. Zaapelował także do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc i przekazywanie poszkodowanym zarówno wody, jak i żywności.

Dodał, że jego klub parlamentarny kieruje do władz państwowych pytanie, czy przyjęta wcześniej ustawa o pomocy dla powodzian obejmie także dotkniętych ostatnią powodzią.

Pełniący wówczas obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski podpisał w lipcu ustawę o ułatwieniach dla powodzian. Przewiduje ona m.in. ułatwienia w odbudowie miejsc pracy oraz pomoc dla gospodarstw, które znalazły się pod wodą.

W skład RBN, powołanej przez Komorowskiego, wchodzą: marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, premier, szef PO Donald Tusk, wicepremier, prezes PSL Waldemar Pawlak, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, szef MON Bogdan Klich, szef MSWiA Jerzy Miller, prezes PiS Jarosław Kaczyński, przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski. Gremium to obradowało juz cztery razy. Zajmowało się poprzednią powodzią, polską misją w Afganistanie oraz kwestią ujawnienia treści czarnych skrzynek po katastrofie smoleńskiej.

Art. 135 Konstytucji stanowi, że RBN jest "organem doradczym prezydenta w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa". Rada wyraża opinie dotyczące bezpieczeństwa państwa, m.in. w kwestiach: generalnych założeń bezpieczeństwa państwa, założeń i kierunków polityki zagranicznej, kierunków rozwoju Sił Zbrojnych, problemów bezpieczeństwa zewnętrznego, zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego i środków ich przeciwdziałania.

Rada zwoływana jest z inicjatywy prezydenta, który ustala porządek jej obrad. Opinie Rady nie są jednak dla prezydenta wiążące. Sekretarzem Rady jest szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)