Napieralski chce umocnić lewicę
Nowy szef SLD Grzegorz Napieralski chce konsolidować lewą stronę sceny politycznej. Mają temu służyć m.in. spotkania z takimi politykami jak były prezydent Aleksander Kwaśniewski czy były premier, obecnie niezależny senator Włodzimierz Cimoszewicz.
05.06.2008 | aktual.: 05.06.2008 18:12
Lider Sojuszu będzie rozmawiał z innym z byłych premierów - Mieczysławem Rakowskim, zapowiedział także spotkanie z Partią Kobiet.
Na początku tygodnia Napieralski rozmawiał ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego; spotka się także z Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych.
Zależy mi na wybudowaniu szerokiego zaplecza intelektualnego i konsolidacji lewej strony sceny politycznej. Im będzie nas więcej, tym będziemy mocniejsi - powiedział szef SLD.
Według informacji zbliżonych do kierownictwa Sojuszu, być może w piątek Napieralski spotka się z Wojciechem Olejniczakiem - byłym szefem SLD, którego pokonał podczas kongresu partii w miniony weekend. Dłuższą rozmowę z Olejniczakiem Napieralski zapowiedział niemal tuż po wyborze na szefa partii. Obaj liderzy Sojuszu rozmawiali krótko w Sejmie.
Również Olejniczak powiedział, że spotkanie z Napieralskim w piątek jest niewykluczone. Nie chciał jednak mówić o szczegółach rozmowy. Przecież my normalnie funkcjonujemy, spotkaliśmy się dzisiaj w Sejmie - podkreślił były przewodniczący Sojuszu.
Podczas kongresu SLD Olejniczak, który pozostaje obecnie szefem klubu Lewicy w Sejmie, zapowiedział, że zwróci się do klubu z wnioskiem o udzielenie mu wotum zaufania.
Według źródeł zbliżonych do władz partii, Napieralski nie chce, aby doszło do głosowania nad wotum zaufania dla Olejniczaka. Sam rozważa kierowanie klubem, aby wziąć pełną odpowiedzialność za SLD.
W przyszłym tygodniu ma odbyć się posiedzenie nowego kierownictwa SLD, a w drugiej połowie czerwca planowana jest Rada Krajowa Sojuszu.