Napięcie między Gruzją i Abchazją
Abchazja rozpoczęła wprowadzanie ciężkiego sprzętu i artylerii do Wąwozu Kodorskiego oddzielającego zbuntowaną republikę od reszty Gruzji. O decyzji władz abchaskich poinformował szefa obserwatorów ONZ w tym regionie, pełniący obowiązki ministra obrony Abchazji, Giwi Argba.
15.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Tym samym, Abchazja odrzuciła protokół podpisany z Gruzją 2 kwietnia br. Zgodnie z dokumentem, do 10 kwietnia w Wąwozie Kodorskim nie powinno być żołnierzy gruzińskich oraz abchaskiej artylerii. Abchazja twierdzi, że jej decyzja spowodowana jest niewycofaniem wojsk gruzińskich z tego rejonu.
W piątek Wawóz Kodorski stał się powodem konfliktu w stosunkach gruzińsko-rosyjskich. Rosjanie musieli wycofać stamtąd swoich żołnierzy, którzy mieli pełnić służbę w nowo utworzonym posterunku sił rozjemczych.
Gruzja twierdziła, że w porozumieniu nie było mowy o dodatkowych siłach rosyjskich w wąwozie. Wycofania żołnierzy domagał się też szef ekipy obserwatorów ONZ generał Anis Bajwach.
Abchazja - należąca formalnie do Gruzji - ogłosiła niepodległość na początku lat 90. Doprowadziło to do walk z Gruzinami. Zawarty przy mediacji Rosji rozejm zakończył się wprowadzeniem tam rosyjskich sił rozjemczych. (miz)