Napad w centrum Poznania. Ochroniarz przenosił pieniądze z kantoru
Ochroniarz, którego napadnięto w centrum Poznania, przenosił pieniądze z jednego z lokalnych kantorów - ustalił nieoficjalnie RMF FM. Obecnie trwa intensywna obława na co najmniej trzech mężczyzn, którzy są podejrzani o dokonanie tego przestępstwa.
Napad miał miejsce na ulicy Grobla, tuż przed godziną 11. Wcześniejsze informacje przekazane przez policję wskazywały, że "osoba uprawniona do posiadania broni palnej oddała kilka strzałów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandaliczny czyn nagrany. Policja z Bydgoszczy szuka tego mężczyzny
Rzecznik wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak, potwierdził Polskiej Agencji Prasowej, że to napadnięty ochroniarz zdecydował się użyć broni. Nie ma jednak żadnych informacji, które wskazywałyby, że strzały oddane przez ochroniarza trafiły kogokolwiek.
Ochroniarz był w trakcie transportu pieniędzy z jednego z kantorów znajdujących się w pobliżu miejsca zdarzenia - przekazało radio RMF FM, powołując się na nieoficjalne źródła.
Napastników było co najmniej trzech
Z informacji przekazanych przez policję wynika, że ochroniarz padł ofiarą co najmniej trzech napastników. Został on przez nich niegroźnie zraniony nożem.
Śledczy przypuszczają, że po zabraniu pracownikowi ochrony pieniędzy, sprawcy mogli oddalić się z miejsca zdarzenia samochodem. Służby policyjne intensywnie poszukują sprawców tego napadu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Porwali i więzili nastolatkę. Policja zatrzymała trzech Gruzinów
Źródło: RMF FM, PAP