Napad na bank w Tarnobrzegu
Trwa policyjna obława na dwóch sprawców napadu na bank w Tarnobrzegu (Podkarpackie), do którego doszło rano. Uzbrojeni napastnicy oddali kilka strzałów i uciekli. Nikomu nic się nie stało - poinformował rzecznik podkarpackiej policji podinsp. Wiesław Dybaś.
01.03.2006 | aktual.: 01.03.2006 15:02
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że o godzinie 9.30 dwaj zamaskowani napastnicy weszli do banku przy ul. Wyspiańskiego w Tarnobrzegu. Byli uzbrojeni w broń maszynową. Z relacji świadków wynika, że oddali kilka strzałów w sufit, po czym wyłamali okno i uciekli. Nic nie zabrali. Nikomu nic się nie stało - mówił rzecznik.
Bandyci uciekli pomarańczowym lub czerwonym peugeotem z przyciemnianymi szybami. Kierowca czekał na nich w samochodzie.
Natychmiast zablokowano drogi w regionie, w tym także wylotowe z Tarnobrzega. O poszukiwanych przestępcach poinformowano Straż Graniczną. Początkowo do pościgu włączono też policyjny śmigłowiec z antyterrorystami na pokładzie, który obecnie wylądował. Paweł Międlar z biura prasowego podkarpackiej policji zapewnił jednak, że helikopter czeka w gotowości na sygnał do ponownego startu.
Trwa przesłuchiwanie i poszukiwanie świadków zdarzenia.