Naloty w kilku krajach. Holandia wymierzyła cios Rosji
Holenderskie służby zatrzymały trzech podejrzanych o naruszenie ograniczeń importowych i eksportowych nałożonych na Rosję przez Unię Europejską. Aresztowani działali w ramach międzynarodowej siatki przestępczej.
Służba dochodzeniowa administracji celnej i podatkowej (FIOD) aresztowała troje Holendrów w ramach międzynarodowej operacji policyjnej - poinformowała we wtorek prokuratura krajowa (OM).
Zatrzymani są podejrzani o naruszenie sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję oraz przynależność do międzynarodowej siatki przemytniczej. Aresztowani mieli dostarczać Moskwie towary technologiczne i materiały laboratoryjne, które mogły być także wykorzystywane do celów wojskowych.
Podejrzani (dwaj mężczyźni w wieku 56 i 57 lat oraz 54-letnia kobieta) pracowali w firmie, która kupowała towary w Europie i zlecała ich transport do Rosji przez kraje Europy Wschodniej. Prokuratura nie podaje nazwy firmy, jednak z ujawnionych przez niderlandzkie media informacji wynika, że chodzi o firmę ETW-Tekhnologika B.V. z Voorschoten, której właścicielem jest rosyjski biznesmen Michaił Wołowik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ramach międzynarodowego śledztwa - przy wsparciu Eurojust (Agencja Unii Europejskiej ds. Współpracy Wymiarów Sprawiedliwości w Sprawach Karnych) i Europolu - na początku stycznia przeprowadzono naloty w 14 lokalizacjach na terenie Holandii, Estonii, Łotwy, Niemiec i Kanady.
We wtorek sąd zdecydował, że podejrzani pozostaną w areszcie przez kolejne czternaście dni. Prokuratura poszukuje również właściciela firmy.
Źródło: PAP, Associated Press