"Nalot" posłanek PO na stadninę. "Obawy etyczne"
Interwencja poselska w stadninie koni Janów Podlaski. Parlamentarzystki Platformy nie doczekały się wyjaśnień ws. finansów państwowego przedsiębiorstwa i dlatego zdecydowały się na osobistą wizytę w biurze.
Dokumenty stadniny w Janowie będą w czwartek przeglądać Joanna Mucha, Joanna Kluzik-Rostkowska oraz Dorota Niedziela. Stawią się w Janowie dziś wczesnym popołudniem. Prawo do takich działań parlamentarzystkom daje Ustawa o pełnieniu mandatu posła i senatora.
Posłankom PO chodzi o sprawdzenie dokumentów stadniny, bo od dłuższego czasu nie otrzymują odpowiedzi na swoje pytania w tej sprawie od Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Joanna Mucha na początku listopada poprosiła CBA o wszczęcia śledztwa w stadninie w Janowie Podlaskim i Michałowie.
"Obawy etyczne i prawne budzą m.in. 'bezkosztowe' lub bardzo niskie koszty podroży służbowych członków zarządu stadnin. Jak wskazuje Ministerstwo podróż zarządu SK Michałów do Belgii w roku 2017 była zupełnie bezkosztowa. Wg sprawozdania nie wydano nic na podróż, zakwaterowanie i wyżywienie" - stwierdziła posłanka PO w zawiadomieniu.
Chodzi też o sprawdzenie, czy szefostwo stadniny nocowało w luksusowym hotelu podczas delegacji do Paryża oraz okoliczności wypożyczenia klaczy Pinga z Janowa Podlaskiego do stadniny w Arabii Saudyjskiej. W tym przypadku chodzi o ustalenie, co stało się z 75 tys. euro opłaty.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl