Nalot kontrolerów na sklepy z dopalaczami
Rzecznik rządu Paweł Graś zapowiedział, że w piątek, ze względu na zakończenie roku szkolnego, zostaną przeprowadzone kontrole skarbowe w sklepach z "dopalaczami".
25.06.2010 | aktual.: 01.10.2010 12:33
- Przeprowadzimy bardzo gruntowne kontrole w sklepach z dopalaczami, których przybyło nam bardzo dużo w ostatnim roku - z 44 w zeszłym roku do 500 punktów, w których można kupić dopalacze w tym roku - zapowiedział Graś w rozmowie z TVN 24.
- Te sklepy, wszystko wskazuje na to, będą w piątek nieczynne. Muszą być poddane kontroli skarbowej, takiej bardzo wnikliwej, więc nie będą mogły być otwarte - dodał.
Jak tłumaczył rzecznik rządu, kontrole mają być rutynowe i jednocześnie wnikliwe i dokładne. Graś nie określił, ilu punktów, gdzie sprzedaje się dopalacze, będzie dotyczyła kontrola.
"Dopalacze" to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków, można je legalnie kupić w Polsce. Są sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie albo nawozy dla roślin.
Graś przypomniał też, że rząd zamierza zwalczać handel dopalaczami. W czwartek minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski i wiceminister zdrowia Jakub Szulc zapowiedzieli zmiany w prawie zmierzające do szybszej identyfikacji nowych substancji odurzających pojawiających się na rynku.