Trwa ładowanie...
09-02-2008 14:05

"Należy chronić różnice między kobietą a mężczyzną"

Benedykt XVI sprzeciwił się koncepcjom kultury
oraz inicjatywom politycznym, które zaprzeczają "różnicom
seksualnym" między mężczyzną a kobietą.

"Należy chronić różnice między kobietą a mężczyzną"Źródło: AFP
d3uzwgi
d3uzwgi

Papież mówił o tym w przemówieniu do uczestników watykańskiego sympozjum z okazji 20. rocznicy ogłoszenia listu apostolskiego Jana Pawła II "Mulieris dignitatem" o "godności i powołaniu kobiety".

Zwracając się do uczestników konferencji, zorganizowanej przez Papieską Radę do spraw świeckich, kierowaną przez kardynała Stanisława Ryłkę, Benedykt XVI powiedział: "W obliczu prądów kulturowych i politycznych, które dążą do wyeliminowania lub przynajmniej zatarcia i zamącenia różnic seksualnych, wpisanych w naturę ludzką, uważając je za konstrukcję kulturalną, konieczne jest przypomnienie Bożego planu, który stworzył istotę ludzką mężczyzną i kobietą z jednością i jednocześnie pierwotną i komplementarną różnicą".

Papież przypomniał, że "jedność dwojga" kobiety i mężczyzny, o której pisał polski papież oraz "zakorzeniona i głęboka różnica" między obu płciami są "oparte na fundamencie godności każdej osoby".

Kiedy mężczyzna i kobieta pretendują do tego, by być samodzielni i całkowicie samowystarczalni, narażają się na niebezpieczeństwo, że zostaną zamknięci w samorealizacji, która za zdobycz wolności uważa przezwyciężenie wszelkich naturalnych, społecznych i religijnych więzów, ale w istocie skazuje ona ich na przytłaczającą samotność - powiedział Benedykt XVI.

d3uzwgi

By sprzyjać i wspierać autentyczną promocję kobiety i mężczyzny nie można nie wziąć pod uwagę tej rzeczywistości - podkreślił.

Papież zaapelował o zwalczanie wszelkiej dyskryminacji i przemocy wobec kobiet. Potępił to, że "wciąż istnieje mentalność męskiego szowinizmu, która lekceważy nowinę chrześcijaństwa, uznającego i głoszącego taką samą, jak w przypadku mężczyzny, godność i odpowiedzialność kobiety".

Są miejsca i kultury, w których kobieta jest dyskryminowana i niedoceniana tylko za to, że jest kobietą, gdzie ucieka się nawet do argumentów religijnych i nacisków rodzinnych, społecznych i kulturowych, by utrzymać nierówność płci; gdzie dochodzi do aktów przemocy wobec kobiety, która staje się obiektem maltretowania i wykorzystywania w reklamie oraz przemyśle konsumpcji i rozrywki - mówił Benedykt XVI.

Do władz państw Benedykt XVI skierował zaś apel o obronę "jedności i stabilności małżeństwa".

Sylwia Wysocka

d3uzwgi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uzwgi
Więcej tematów