PolskaNałęcz: powtórka z Kwiatkowskiego?

Nałęcz: powtórka z Kwiatkowskiego?

Wniosek o ponowne przesłuchanie prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego przez komisję śledczą badającą tzw. aferę Rywina zgłosił szef komisji Tomasz Nałęcz (UP).

11.07.2003 | aktual.: 11.07.2003 11:51

Tomasz Nałęcz powiedział rano w radiowej "Trójce", że są dowody na "co najmniej dziwne i niedopuszczalne zachowania Kwiatkowskiego" w czasie pracy nad ustawą o radiofonii i telewizji, a także później, podczas wyjaśniania „afery Rywina”.

Jako jeden z przykładów wymagających wyjaśnienia, Tomasz Nałęcz powiedział, że chciałby się dowiedzieć od prezesa TVP, dlaczego występował w roli lobbysty prywatnego koncernu medialnego, podczas gdy kilka miesięcy wcześniej bezwzględnie go zwalczał. "Jest to zupełnie niezrozumiała historia. (...) Zbyt wiele jest znaków zapytania w działaniach i zeznaniach prezesa Kwiatkowskiego, żeby go ponownie nie przepytać" - powiedział Nałęcz. Dodał, że kolejna sprawa wymagająca wyjaśnienia to kwestia słynnego zniknięcia dwóch kluczowych słów z rządowego projektu ustawy o mediach przekazanego do Sejmu.

Tomasz Nałęcz uważa, że komisja powinna zapytać o to wszystkie osoby związane z tymi niejasnymi okolicznościami: ówczesną wiceminister kultury Aleksandrę Jakubowską, dyrektor Departamentu Prawnego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Janinę Sokołowską, oraz trzy osoby technicznie redagujące ustawę. Według przewodniczącego sejmowej komisji, techniczni redaktorzy zapisu raczej nie dopuścili się żadnej manipulacji.

Pytany o ponowne przesłuchanie Adama Michnika, Tomasz Nałęcz odparł, ze nie ma podstaw do wzywania go jako świadka drugi raz, ponieważ nie zarzuca mu się złej woli. Według szefa sejmowej komisji, nie wykluczone, że wezwie ona także byłą prokurator Wandę Marciniak, która miałaby odnieść się do domniemanych nacisków na prokuraturę, by szybciej zakończyć sprawę Rywina.

O wezwaniu kolejnych świadków, sejmowa komisja śledcza ma zadecydować jeszcze w piątek. Zdaniem Nałęcza, przesłuchania odbyłyby się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu oraz w drugiej połowie sierpnia. "Może to oznaczać, że proces Rywina może zostać odroczony nawet o kilka miesięcy" - powiedział Nałęcz. Dodał, że we wrześniu, komisja powinna oddać sprawozdanie sejmowi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)