Nakaz ślubu za walentynkową randkę
Samozwańcza "policja obyczajowa" w mieście
Rańći w indyjskim stanie Bihar zmusiła do małżeństwa co najmniej pięć par, które na łonie natury obchodziły dzień świętego Walentego - poinformował dziennik "The Pioneer".
15.02.2006 | aktual.: 16.02.2006 06:32
Stróże moralności wyławiali zakochanych w ogrodach, parkach i nawet w miejscowym ogrodzie zoologicznym, gdzie pary próbowały znaleźć nieco samotności. Większość pojmanych na gorącym uczynku zgadzała się na ślub, lecz byli i tacy, którzy odmawiali, i tych - w geście potępienia - obsypywano mieloną papryką.
Gazeta pisze, że "policję obyczajową" utworzyli ad hoc w przeddzień św. Walentego członkowie kilku hinduistycznych organizacji i nacjonalistycznej partii Shiv Sena. Kontrolerzy moralności lojalnie uprzedzili, że będą ścigać zakochanych 14 lutego, toteż większość młodych ludzi została w domu, a tylko najbardziej zapaleni zlekceważyli niebezpieczeństwo i postanowili iść na randkę.