Największy krytyk Trumpa sekretarzem stanu USA?
• Jeden z największych krytyków prezydenta-elekta Donalda Trumpa może stać się jego najbliższym współpracownikiem
• Amerykańskie media rozpisują się o tym, że były gubernator stanu Massachusetts Mitt Romney może zostać sekretarze stanu USA
• Wszystko ma się rozstrzygnąć w najbliższy weekend
18.11.2016 | aktual.: 18.11.2016 06:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
CNN informuje i spotkaniu, do jakiego ma dojść w ciągu najbliższych dni pomiędzy Trumpem a Romney'em. Z kolei NBC News donosi o tym, że to właśnie kandydatura 69-letniego Romney'a, byłego kandydata Partii Republikańskiej na prezydenta w 2012 roku, jest obecnie rozważany przez Trumpa na prestiżowe stanowiska sekretarza stanu USA, które sprawuje w chwili obecnej John Kerry.
- Uważam, że to dobrze, że prezydent-elekt spotka się z Mittem Romney'em - powiedział senator z Alabamy Jeff Session wychodząc z siedziby Donalda Trumpa w Nowym Jorku. -Jest tylu zdolnych ludzi, z którymi powinien utrzymywać dobre relacje. Myślę, że Mitt Romney mógłby robić wiele rzeczy. Jestem pewny, że jest brany pod uwagę, ale to Trump zdecyduje.
Wśród innych kandydatów na sekretarza stanu w administracji Trumpa wymieniani byli dotąd także: burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani, były przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich, były ambasador USA przy ONZ za prezydentury George'a W. Busha John Bolton a także gubernator Karoliny Południowej Nikky Haley.
Kandydatura Romney'a jest raczej zaskakująca, bowiem dotychczas znany on był z krytyki działań i słów Donalda Trumpa. Nazwał go m.in. naciągaczem, krętaczem i oszustem, a ponadto zmierzał do zablokowania jego nominacji na prezydenta przez Partię Republikańską.
Jednak wybór Romney'a na szefa dyplomacji miałby też wiele plusów. Przede wszystkim miałby wpływ na zadowolenie bardziej umiarkowanych i związanych z establishmentem Partii Republikańskiej (GOP) polityków a także tych, którzy niepokoją się, że za prezydentury Trumpa może dojść do zbytniego zbliżenia z Rosją. Romney bowiem nie szczędzi krytyki rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi.
(oprac. Adam Hrynkiewicz)