Najważniejszej instytucji państwa grozi paraliż?
Za dwa dni opinia publiczna powinna poznać nazwisko marszałka Sejmu. "Trybuna" pisze jednak, że kłótnie między PO i PiS, ambicje liderów prawicy oraz rozgrywki polityczne mogą doprowadzić do pierwszego w dziejach III RP pata konstytucyjnego, gdy wybór marszałka Sejmu zakończy się fiaskiem. Najważniejszej instytucji państwa grozi więc kompletny paraliż.
Zdaniem "Trybuny" PO i PiS traktują funkcję marszałka jak polityczny łup. Zgodnie z pierwotnymi kalkulacjami stanowisko miało przypaść Platformie. PO przedstawiła nawet swojego kandydata - Bronisława Komorowskiego, byłego ministra obrony narodowej, a obecnie członka zespołu negocjującego koalicję z partią braci Kaczyńskich.
Ta zresztą zaakceptowała propozycję Platformy. Jednak podstawowym warunkiem głosowania posłów PiS-u za kandydaturą Komorowskiego jest zawarcie koalicji. A to - jak podkreśla "Trybuna" - nie jest dziś takie oczywiste.
Więcej: Trybuna - Zabawy państwem