Najpierw zabili mu ojca, teraz go porwali
W Lahore (Lahaur) na wschodzie Pakistanu uprowadzono syna byłego gubernatora prowincji Pendżab - poinformowała policja i rodzina mężczyzny. Ojciec porwanego, Salmana Taseer, został zabity w styczniu br., ponieważ sprzeciwiał się kontrowersyjnej ustawie penalizującej bluźnierstwo.
26.08.2011 | aktual.: 26.08.2011 11:31
Shahbaz Taseer został porwany przez czterech uzbrojonych mężczyzn w luksusowej dzielnicy Gulberg - podała policja.
- Mężczyźni grozili mu bronią i kazali wejść do samochodu, a następnie odjechali - powiedział funkcjonariusz z Lahaur, Syed Mumtaz.
Shahbaz jest synem byłego gubernatora prowincji Pendżab, Salmana Taseera, zabitego przez własnego ochroniarza 4 stycznia br. w Islamabadzie. Powodu do zabójstwa dostarczyło otwarte opowiedzenie się polityka po stronie kobiety skazanej na śmierć za bluźnierstwo. Były gubernator Pendżabu był za wprowadzeniem poprawek do kontrowersyjnej ustawy penalizującej bluźnierstwo.
Według brata uprowadzonego mężczyzny, Sheryara Taseera, za porwaniem mogą stać "talibowie lub grupy ekstremistyczne", od których jego "rodzina otrzymywała groźby". Rodzinie kazano wycofać skargę przeciwko zabójcy Salmana Taseera, Mumtazowi Qadriemu.
Były gubernator był członkiem Pakistańskiej Partii Ludowej oraz bliskim współpracownikiem prezydenta Asifa Alego Zardariego, wdowca po byłej premier Benazir Bhutto.