Najpierw wojna, kontrakty na końcu
Podsekretarz stanu USA Alan Larson wezwał w
czwartek Europę do współpracy w odbudowie Iraku. Ale zapytany o
dostęp do kontraktów, podkreślił, że to ostatnia rzecz, o której się
myśli w chwili, gdy trwa operacja wojskowa.
"Musimy pracować razem, żeby sprzyjać pomocy humanitarnej i odbudowie Iraku. Stany Zjednoczone chcą współpracować z Unią Europejską i z innymi partnerami. ONZ ma do odegrania ważną rolę" - powiedział Larson na konferencji zorganizowanej przez brukselskie Centrum Polityki Europejskiej (EPC). "W czasie, gdy młodzi mężczyźni i młode kobiety ryzykują życiem, żeby uwolnić Irak od broni masowego rażenia, nie widzę możliwości rozmowy o kontraktach i o tym, kto skorzysta na tym wszystkim gospodarczo, bo to ostatnia rzecz, o której myślimy" - odpowiedział na pytanie o rozdział kontraktów.
Zapytany, czy tak lojalni koalicjanci jak Polska mogą liczyć na preferencje, dał do zrozumienia, że nim uzyska się dostęp do kontraktów, trzeba zaoferować wkład finansowy w odbudowę Iraku.(ck)