Najnowszy sondaż CBOS: zdumiewający wynik PiS
Z najnowszego sondażu CBOS wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbywały się na początku lipca najwięcej głosów zdobyłaby PO - 32 proc. Gotowość oddania głosu na PiS zadeklarował co czwarty z potencjalnych wyborców (25 proc). W porównaniu z ubiegłym miesiącem oznacza to wzrost aż o pięć punktów procentowych i jest to najlepszy wyniki PiS od czasu wyborów. Do sejmu weszłyby jeszcze SLD i Ruch Palikota. PSL dostałoby 4 proc.
13.07.2012 | aktual.: 17.07.2012 22:44
W porównaniu z czerwcem poparcie dla PO nie zmieniło się, a dla PiS wzrosło o pięć punktów procentowych.
Gdyby wybory odbywały się w lipcu, do parlamentu weszliby jeszcze przedstawiciele SLD (9 proc. głosów, bez zmian w porównaniu z czerwcem) oraz Ruchu Palikota, który uzyskał poparcie na granicy wyborczego progu - 5 proc. (wzrost o 2 pkt proc.).
Poniżej progu wyborczego kształtują się notowania PSL - 4 proc. głosów (spadek o 2 pkt proc.). Solidarna Polska odnotowała poparcie na poziomie 3 proc. Na ugrupowanie Polska Jest Najważniejsza chce głosować 2 proc. ankietowanych. Nowa Prawica Janusza Korwin Mikkego zdobyłaby symboliczny 1 proc.
Z sondażu wynika, że udział w wyborach wzięłoby 58% ankietowanych, 28 proc. na pewno by nie głosowało. 14 proc. ankietowanych nie wie, czy wzięłoby udział w wyborach.
Krzysztof Pankowski z CBOS zwraca uwagę, że początek wakacji nie przyniósł radykalnych przetasowań w preferencjach politycznych Polaków, choć odnotowano jedną dużą zmianę. Mimo że nadal największą popularnością wśród ankietowanych cieszy się PO, w lipcu dystans do lidera zmniejszył jego najważniejszy konkurent – PiS. Tak znaczący wzrost poparcia i dobry (biorąc pod uwagę średnią roczną) wynik tego ugrupowania może się wydawać zaskakujący, zważywszy na dyskutowane ostatnio w mediach kontrowersyjne propozycje zgłoszone przez tę partię, dotyczące ustawy o dopuszczalności i warunkach zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego.
Badanie przeprowadzono w dniach 5 – 12 lipca 2012 roku na liczącej 960 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.