Najnowsza pogoda na majówkę. Będzie coraz chłodniej
IMGW wydał w czwartek ostrzeżenia przed porywistym wiatrem, który na północy Polski będzie skutecznie obniżał temperaturę. Mimo to, na południu kraju słupki rtęci wskażą nawet 19 kresek. W kolejnych dniach temperatura będzie spadać. W nocy możliwe są przymrozki. W przyszłym tygodniu termometry znowu będą pokazywać wiosenne wartości, niestety tylko do weekendu.
W czwartek pogodę w kraju będzie kształtować układ niżowy o nazwie "Werner". Z zachodu do Polski będzie napływać ciepła masa powietrza atlantyckiego. W centrum i na południu przez cały dzień będzie słonecznie i bez opadów. Na niebie mogą pojawiać się pojedyncze chmury.
19 stopni w czwartek
Po południu pogoda może się popsuć na pogórzu i w pasie gór. Chwilami może się mocniej zachmurzyć i przelotnie popadać, a nawet zagrzmieć. Na południu kraju termometry wskażą od 17 do 19 kresek.
Znacznie gorsza pogoda będzie na północy Polski. W pasie od Zachodniopomorskiego przez Pomorskie, Warmię, Mazury, Lubuskie, Wielkopolskie, Kujawy po Mazowsze będzie pochmurno i może popadać. Na Bałtyku spodziewany jest też sztorm, który może osiągnąć siłę 8-9 stopni w skali Beauforta.
Zobacz także: Tomasz Siemoniak o aferze z bananami. "To cenzura"
Dodatkowo IMGW wydało ostrzeżenia przed silnym wiatrem dla woj. zachodniopomorskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wiatr będzie skutecznie obniżał odczuwalną temperaturę. Wzdłuż wybrzeża może osiągnąć nawet do 70 km/h. Na północy kraju słupki rtęci wskażą od 8 do 10 stopni Celsjusza.
Od piątku temperatura zacznie spadać
W piątek pogoda popsuje się. Na przeważającym obszarze kraju dominować będą chmury i deszcz. Na Lubelszczyźnie, Małopolsce i Podkarpaciu może dodatkowo zagrzmieć, a w szczytowych partiach Tatr spadnie do 10 cm śniegu. W dalszym ciągu będzie szaleć wiatr, który może osiągać 45 km/h. Na przeważającym obszarze kraju termometry wskażą od 8 do 12 st. C.
Na pogodną aurę mogą liczyć jedynie mieszkańcy południa Polski. Słonecznie i bez opadów będzie na Dolnym Śląsku, Śląsku i Opolszczyźnie. Tam też zdecydowanie cieplej. Na południowym - wschodzie od 14 do 16 kresek.
W sobotę słonecznie będzie jedynie do południa, a potem czeka nas pogoda w kratkę. Będzie więcej chmur i od czasu do czasu przelotnie popada. Na północnym - zachodzie kraju może zagrzmieć. W górach spodziewany jest deszcz ze śniegiem. Na południu Polski spadnie temperatura, ale w dalszym ciągu będzie tam najcieplej - od 12 do 14 stopni. Na północy słupki rtęci wskażą od 8 do 10 kresek.
Chłodny koniec długiego weekendu
W niedzielę pogodnie, słonecznie i bez opadów będzie na zachodzie, w centrum i na północy kraju. Na wschodzie i południu pochmurno i deszczowo. W górach możliwy deszcz ze śniegiem. Jeszcze mocniej się ochłodzi. Na Podhalu i Nowosądecczyźnie od 1 do 4 st. C., a na wschodzie i południu termometry wskażą od 6 do 9 kresek. W centrum i na południu nieco cieplej - od 10 do 12 stopni Celsjusza.
W nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę temperatura spadnie poniżej zera. W kolejny tydzień pogoda nadal będzie zmienna, ale znowu będzie cieplej. W środę słupki rtęci pokażą od 16 do 19 stopni. Taki stan utrzyma się do piątku. Na weekend niestety spadnie, do 12-14 kresek.
Źródło: cumulus.wroc.pl/pogodynka.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl