Najnowocześniejsze myśliwce USA nieoczekiwanie w Estonii. To sygnał dla Kremla

Amerykanie nie zapowiadali oficjalnie tej wizyty. Na stronie estońskiej telewizji i radia ERR.ee podano, że myśliwce zostaną w bazie przez kilka tygodni i będą prowadzić ćwiczenia z wojskami sojuszników z NATO. Tak długa wizyta może budzić zaskoczenie. Kiedy przed rokiem Amerykanie wysłali do Europy swoje drugie myśliwce piątej generacji - F-22 Raptor, opuszczały one bazę, w której stacjonowały tylko na dzień lub dwa.

F-35 przyleciały z bazy RAF Lakenheath. W brytyjskiej bazie było osiem maszyn należących do 43. Eskadry Myśliwskiej i 466. Eskadry Myśliwskiej z bazy Hill w Utah. F-35 przyleciały do Wielkiej Brytanii 15 kwietnia. To pierwszy raz kiedy najnowsze amerykańskie myśliwce w wersji A wyleciały poza USA.

Według nieoficjalnych informacji myśliwce F-35A mają na stałe stacjonować w Europie od 2020 roku.

Wizyta amerykańskich myśliwców w bazie położonej zaledwie 200 kilometrów od rosyjskiej granicy to też wyraźny znak w stronę Kremla.

F-35 to obecnie najnowocześniejszy samolot bojowy w amerykańskim lotnictwie. F-35 są generacyjnymi następcami F-16.

F-35 w założeniu miał stać się podstawowym myśliwcem dla sił powietrznych, marynarki wojennej i piechoty morskiej USA. Wyprodukowano ich już ponad 200, ale mimo to wciąż nie przyjęto ich do normalnej służby. Wciąż są testowane.

Program zbrojeniowy F-35 od dawna budzi kontrowersje. Produkcja myśliwców przeciąga się, wrastają też koszty ich budowy. Program F-35 był krytykowany m.in. przez Donalda Trumpa jeszcze przed objęciem przez niego urzędu prezydenta USA. Pod koniec grudnia Trump napisał na Twitterze, że "koszt produkcji maszyn wymknął się spod kontroli".

Na myśliwce wydano już 200 miliardów dolarów więcej niż zakładano.

Źródło: ERR.ee, WP, Konflikty.pl, tvn24.pl