Najlepsze karpie hodują mniszki! Benedyktynki "rozkręciły" prawdziwy biznes
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, które każdy z nas przeżywa na swój sposób. Nie inaczej jest za murami klasztorów. Jeśli jeszcze nie kupiliście karpia na wieczerzę wigilijną, możecie to zrobić w... Opactwie Mniszek Benedyktynek w Staniątkach.
W klasztorze w Staniątkach żyje 17 sióstr. Większość z nich jest już w podeszłym wieku, co nie przeszkadza im w wykonywaniu maksymy św. Benedyktyna "Módl się i pracuj". Wszystkie mniszki uwijają się z robotą jak przysłowiowe mrówki, żeby utrzymać niszczejące budynki.
- My same do życia nie potrzebujemy wiele. Ale nasz klasztor jest ogromnym budynkiem, a coraz bardziej niszczeje. Dlatego też staramy się jak możemy zapracować na jego utrzymanie - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską matka Stefania Polkowska, benedyktynka. - Samodzielnie przygotowujemy przetwory z pomidorów, aronii, malin, truskawek. Pieczemy ciasteczka, m.in. klasztorne miodówki i kruche hilarki, kokoski, a teraz też pierniczki świąteczne. Młodsze siostry z talentem artystycznym tworzą też piękne kartki i świeczki - dodaje.
Tuż przed świętami w opactwie można kupić także... karpie. Odłowione ze stawów czekają na nabywców w klasztorze w Staniątkach, ryby nie są sprzedawane w żadnym innym miejscu. A wiadomo - na wigilijnej wieczerzy karp musi się pojawić.
- Nasz klasztor znajduje się na stawowych terenach, więc postanowiłyśmy to wykorzystać. W ciągu ostatnich czterech lat odnowione zostały stawy, a do wody wpuszczone karpie. Karmimy je pszenicą i kukurydzą, żadną chemią - zachęca mniszka. - Nie byłoby to możliwe, gdybyśmy nie otrzymywały pomocy m.in. od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, urzędu marszałkowskiego, gminy Niepołomice i Wieliczki, za co składamy wielkie Bóg zapłać - dodaje.
W zakonie święta obchodzone będą równie uroczyście jak w każdym polskim domu. Na początku matka przełożona powie kilka słów o klasztorze i o Bożym Narodzeniu. Przeczytany zostanie fragment Pisma Świętego, siostry złożą sobie życzenia i podzielą się opłatkiem. A potem zasiądą wspólnie do wieczerzy.
- W naszym zakonie znajdują się siostry z różnych zakątków Polski, dlatego też na wigilijnym stole znajdą się potrawy tradycyjne dla różnych regionów. Pojawią się dania z Wielkopolski, z Pomorza, ze Śląska - opowiada mniszka. - Z okazji Świąt i zbliżającego się Nowego Roku chciałybyśmy życzyć wszystkim przyjaciołom, ofiarodawcom i darczyńcom bożego błogosławieństwa - dodaje matka Stefania Polkowska.
Mniszki zapraszają także na modlitewnego Sylwestra. 31 grudnia o godz. 23:00 rozpocznie się Msza Święta Noworoczna ku czci Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, a o północy nastąpi powitanie Nowego Roku w stylu benedyktyńskim. Dla przyjezdnych istnieje możliwość noclegu.