Najkrwawsza zbrodnia w historii wyspy - Polak oskarżony
30-letni Polak Damian Rz. usłyszał zarzut zamordowania 14 sierpnia na wyspie Jersey sześciu osób - swojej żony, dwójki dzieci, teścia, przyjaciółki żony oraz jej córki. Według lokalnej policji, była to najkrwawsza zbrodnia w historii wyspy.
Polak stanął przed przed sądem w St. Helier. Przez dziesięć minut poprzez tłumacza czytano mu zarzuty. Damian Rz. wysłuchał ich z opuszczoną głową.
Policja przesłuchuje Polaka od środy, gdy wyszedł ze szpitala, dokąd trafił z powodu ran zadanych nożem; świadkowie mówią, że poranił się sam.
Miejscowe media donosiły, że Damian Rz. stracił oszczędności całego życia na nieudanej inwestycji na polskim rynku nieruchomości. Miał też podobno problemy w małżeństwie i próbował już kiedyś odebrać sobie życie.
Damian Rz. i jego pochodząca z Bydgoszczy żona zamieszkali na wyspie Jersey przed sześcioma laty. Rz. trudnił się stolarką budowlaną i w pracy miał dobrą opinię. Na krótko przed tragedią Damian i Izabela Rz. powrócili z wakacji w Polsce.
30-latek pozostanie w areszcie do 28 października, kiedy to ma ponownie stanąć przed sądem.
NaSygnale.pl: Szokująca moda wśród młodych Polek