Najgorsze relacje z Niemcami od lat. Polacy wskazali, kto za to odpowiada
Relacje między Polską a Niemcami nie były tak złe od 2000 roku. W najnowszym "Barometrze" mieszkańcy obu krajów zgodnie odpowiadają, że winę za to ponosi polski rząd.
"Barometr Polska-Niemcy" to realizowany od 23 lat projekt, który cyklicznie gromadzi i publikuje opinie Polaków i Niemców o wzajemnym wizerunku, stanie stosunków polsko-niemieckich i bieżących wyzwaniach. Z najnowszego sondażu wynika, że 47 proc. polskich ankietowanych uznało relacje między Berlinem a Warszawą za dobre, a 39 proc. za złe.
Dla porównania rok temu 48 proc. badanych Polaków oceniło pozytywnie stosunki z zachodnim sąsiadem, zaś 35 proc. - negatywnie. Natomiast w 2000 roku aż 83 proc. Polaków uznało relacje z Niemcami za dobre, a jedynie 6 proc. za złe.
Sytuacja wygląda lepiej z punktu widzenia Niemców. Obecnie 61 proc. ankietowanych postrzega relacje polsko-niemieckie jako dobre, a 23 proc. jako złe. W porównaniu z rokiem 2000 nie zaszły wielkie zmiany - wówczas 57 proc. Niemców uznało sąsiedzkie stosunki za przyzwoite, a 29 proc. wręcz przeciwnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prześwietlili kontener z bananami. Największe przejęcie w historii Hiszpanii
To wina polskiego rządu
Jako główną przyczynę złych relacji między Berlinem a Warszawą zarówno Niemcy, jak i Polacy wskazują politykę polskiego rządu. Uważa tak 51 proc. ankietowanych Polaków i 42 proc. Niemców.
Na drugim miejscu uczestnicy badania wymieniają niewystarczające rozliczenia niemieckich zbrodni i brak zadośćuczynienia przez Niemcy za straty Polski w II wojnie światowej. Tak uważa 17 proc. Polaków i 26 proc. Niemców. Tylko 10 proc. Polaków i 12 proc. Niemców obarcza odpowiedzialnością politykę rządu niemieckiego. Dwa lata temu winę po stronie rządu w Berlinie widziało ponad dwukrotnie więcej Polaków - podaje Deutsche Welle.
Kością niezgody jest historia i kwestia reparacji wojennych. Aż 38 proc. Polaków sądzi, że działania te mają na celu realizowanie interesów w polityce wewnętrznej obozu rządowego w okresie przedwyborczym. Tak samo uważa zaledwie 12 proc. Niemców.