Najgłośniejszy proces we Francji. Dominique Pelicot nie złoży apelacji
Dominique Pelicot, skazany na 20 lat więzienia za gwałt i odurzanie żony, nie odwoła się od wyroku.
Gisele Pelicot zażądała jawnych rozpraw
- Dominique Pelicot zdecydował się nie składać apelacji od wyroku wydanego 19 grudnia przez sąd karny w Vaucluse - przekazała Beatrice Zavarro, prawniczka skazanego, cytowana przez agencję AFP.
Poniedziałek był ostatnim możliwym dniem na złożenie odwołania przez obronę.
Wstydliwy zakątek w polskim mieście. Zdjęli szpecące ogrodzenie, a tam niespodzianka
Proces, który wstrząsnął Francją
Sąd w Awinionie skazał 72-letniego Pelicota za wielokrotne odurzanie i gwałt na żonie oraz oferowanie współżycia z nią innym mężczyznom. Pięćdziesięciu współoskarżonych również otrzymało wyroki skazujące. Część z nich złożyła apelacje, co oznacza, że dojdzie do ponownego procesu.
Gisele Pelicot zażądała jawnych rozpraw, by przełamać wstyd i milczenie ofiar przemocy seksualnej. Po wyroku prezydent Francji Emmanuel Macron podziękował jej za odwagę.
Dzieci pary publicznie wyparły się ojca. Prokuratura ma jeszcze kilka dni na decyzję o ewentualnej apelacji.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Macronowi puściły nerwy. Wulgarne słowa w kierunku mieszkanki wyspy
