Najbrzydsza choinka na Wyspach? "Wygląda jak łodyga fasoli"
Mieszkańców Willenhall w Wielkiej Brytanii głęboko rozczarowała przygotowana przez władze dekoracja świąteczna. Sześciometrowe, chude drzewko bez bombek i świecidełek stanęło przy ruchliwym skrzyżowaniu. Urzędnicy bronią choinki mówiąc, że zdecydowano się na bardziej "zrównoważoną" opcję.
Choinka stanęła na placu przy pomniku Locker Worker's w Willenhall w hrabstwie West Midlands, obok sklepu i restauracji - donosi brytyjski dziennik "Daily Mail". Wątpliwa ozdoba świąteczna pojawiła się pod koniec ubiegłego miesiąca decyzją rady dystryktu Walsall. Drzewko, ze zwisającymi z kilku gałęzi światełkami, nie zrobiło pozytywnego wrażenia na mieszkańcach. Jednak wywołało emocje - rozczarowanie i złość.
Wygląd choinki skomentowała 75-letnia mieszkanka Willenhall, Patricia Walton: - To absolutnie żałosne, z roku na rok jest coraz gorzej - powiedziała. - W tym roku nawet dzieci jej nie udekorowały. Nie zauważyłam, żeby ludzie przychodzili i na to patrzyli. Na choince nie ma bombek ani świecidełek. Powinna być nieco mniejsza i bardziej krzaczasta. Wygląda bardziej jak łodyga fasoli niż choinka. (…) Jeśli zapłacili za to drzewo to była to strata pieniędzy - dodała.
Z kolei 25-letni mieszkaniec Darren Rowe, stwierdził, że "to trochę żart nazywać to choinką". - To nie wprawia w świąteczny nastrój. Jest wysoka, ale nie do końca udekorowana. Szkoda - dodał. Radna Simran Cheema, która reprezentuje Willenhall South, również nie kryła swojego rozczarowania. - Moim największym rozczarowaniem i frustracją wobec rady jest to, że w poprzednich latach mieliśmy większe, lepsze drzewo. Przyciągało ludzi do miasta i wprowadzało świąteczny nastrój. To trochę rozczarowujące, ludzie spodziewali się czegoś lepszego(...). Grinch odebrał nam świąteczny nastrój - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tygrys zaatakował na oczach turystów. Ofiara aż wyleciała w powietrze
Rada Walsall stanęła w obronie choinki. Zastępca przewodniczącego Adrian Andrew wyjaśnił, że w tym roku zastąpiono większość ściętych drzewek sadzonymi, które są bardziej zrównoważoną opcją. - Dołożono wszelkich starań, aby zapewnić choinki o porównywalnych rozmiarach, a oświetlenie jest zgodne z poprzednimi latami - oświadczył urzędnik.
Źródło: Daily Mail