Najbardziej zanieczyszczone miasto Europy
Tuzla - tu powietrze jest najgorsze
Tuzla - miasto ogromnych zanieczyszczeń
Bośnia i Hercegowina nie jest krajem, o którym mówi się wiele. Ten bałkański kraj powstały na mocy porozumienia z Dayton kończącego wojnę bałkańską w 1995 roku, to tak naprawdę wspólnota administracyjna mieszkających w środkowej części byłej Jugosławii Serbów, Chorwatów i Bośniaków (miejscowych muzułmanów).
Od tego czasu o Bośni i Hercegowinie słyszało się tylko sporadycznie - zespół Hari Mata Hari dzięki piosence "Lejla" zajął trzecie miejsce w finale konkursu Eurowizji w 2006 roku, a piłkarze zakwalifikowali się na poprzedni mundial. Ostatnio Europa ponownie mówi o tym kraju - z niezbyt chwalebnego powodu. Oto bośniackie miasto Tuzla okazało się najbardziej zanieczyszczonym na całym kontynencie.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Trzykrotne przekroczenie norm
Według pomiarów dokonanych na przełomie 2015 i 2016 roku, stężenie dwutlenku siarki w powietrzu w Tuzli sięgnęły wartości przekraczających 600 mikrogramów na metr sześcienny. Oznacza to trzykrotne przekroczenie wartości bezpiecznych dla zdrowia ludności. Miejscowe powietrze ma mętny kolor, króluje mgła i zaduch. Nic zatem dziwnego, że wielu mieszkańców Tuzli nosi maski z filtrem, zasłaniające nos i usta. Z podobną maską regularnie pokazywał się niegdyś Michael Jackson.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Ryzyko dla zdrowia
Według ministerstwa spraw wewnętrznych Bośni i Hercegowiny sytuacja jest wyjątkowo niebezpieczna dla osób znajdujących się w grupach szczególnego ryzyka. Należą do nich chorzy na serce lub układ oddechowy, a także dzieci w wieku przedszkolnym oraz osoby starsze, a także kobiety w ciąży. W Tuzli notuje się podwyższoną zachorowalność na nowotwory złośliwe, przede wszystkim płuc.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Trujące fabryki
Jak twierdzi dyrektorka Centrum Ekologii i Energii w Tuzli (CEE) Dżemila Agić, powodem dramatycznej jakości powietrza w mieście jest emisja zanieczyszczeń przez miejscowe fabryki, zwykle bardzo zapóźnione technologicznie. - Mowa przede wszystkim o elektrowni w pobliskiej miejscowości Lukavac, piecach koksowniczych oraz fabryce sody.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Miliony ton węgla, tysiące ton siarki
Miejscowe zakłady opierają się przede wszystkim na węglu - sama elektrownia wyemitowała w 2015 roku 53 tysiące ton dwutlenku siarki, spaliwszy 3,8 miliona ton węgla - mówi Agić. Sprawę pogarsza również położenie Tuzli, które sprawia, że zanieczyszczenia z zakładów kumulują się nad miastem.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Codzienny ból głowy
Agić wychowuje 11-letniego syna. - Chłopak od 50 dni codziennie skarży się na ból głowy, prosząc mnie o środki przeciwbólowe - mówi, cytowana przez chorwacką gazetę "Jutarnji List". W całej Tuzli unosi się słodkawa woń przypominająca smród zepsutych jaj. Ekolog Goran Stojak również mocno narzeka na sytuację. - Przez prawie dwa miesiące nie wychodziliśmy z domu, kiedy nie musieliśmy.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Także Zenica i Sarajewo
Problem dotyczy nie tylko Tuzli, ale również kilku innych miast, w tym dużych: Zenicy i stolicy, Sarajewa. Niestety, Bośnia i Hercegowina wciąż jest jednym z najbiedniejszych państw Europy, przez co inwestycje w zmianę profilu miejscowych zakładów są poza sferą finansowej dostępności. Brak przynależności do Unii Europejskiej wyklucza również możliwość pozyskania środków wspólnoty. Nadzieje na zmianę losu mieszkańców bośniackich miast są iluzoryczne.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Jedno z najstarszych miast w Europie
80-tysięczna Tuzla jest jednym z najstarszych miast w Europie - pierwsze ślady działalności człowieka na jej terenie pochodzą z okresu neolitu. Miasto istniało w czasach rzymskich, a po raz pierwszy w oficjalnych dokumentach wspomniano o nim w 950 roku. W 1995 roku serbskie wojska dokonały tam masakry, zabijając 71 osób i raniąc 200 kolejnych.
Klimat Tuzli, leżącej blisko granicy z Serbią, przypomina najcieplejsze miasta Polski - jest tam minimalnie cieplej niż choćby we Wrocławiu czy w Tarnowie. Zima przynosi najgorszą sytuację - o tej porze roku stężenie zanieczyszczeń w powietrzu jest najwyższe.
Opracował: Rafał Tomkowiak, Wirtualna Polska
Zobacz więcej w serwisie pogoda.