Najbardziej wpływowy człowiek na świecie żartem hakerów
Według tygodnika "Time", najbardziej
wpływowym człowiekiem na świecie jest 21-letni student
Christopher Poole, założyciel portalu internetowego "4chan.org",
odwiedzanego przez 13 milionów ludzi dziennie. Tak podała gazeta po czym okazało się, iż padła ofiarą dowcipu hakerów.
Gazeta przyznała tylko, że fani założonego przez Poole'a portalu mocno lobbowali za jego kandydaturą. Jak się później okazało fani portalu mieli wpływ na całość wyników. A wszystko po prostu dla dowcipu.
Na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi w 2009 r., układanej przez sekretarza redakcji tygodnika Ricka Stengla znalazło się jeszcze kilka osób, których obecność była zaskoczeniem. Mimo to, nikt nie podejrzewał, iż wyniki zostały sfałszowane przez hakerów.
Na trzecim miejscu na dorocznej liście umieszczono demokratycznego senatora Edwarda Kennedy'ego, nestora tej partii i przywódcy jej lewego skrzydła. Znalazła się na niej także sekretarz stanu Hillary Clinton oraz była republikańska kandydatka na wiceprezydenta Sarah Palin.
Inne osoby na liście, to m.in. niedawni bohaterowie w USA: pilot Chelsey Sulleberger, który bezpiecznie wodował samolot na rzece Hudson, ratując go przed katastrofą, oraz kapitan porwanego przez piratów statku "Maersk Alabama" Richard Phillips, który dobrowolnie oddał się w ich ręce, aby ocalić załogę.
Na liście nie zabrakło oczywiście prominentnych przywódców: prezydenta USA Baracka Obamy, prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego oraz kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Obok nich w kategorii "Liderzy i rewolucjoniści" figuruje kontrowersyjny minister spraw zagranicznych Izraela Awidgor Lieberman. Wszystkich jednak założył założyciel portalu społecznościowego.
Do grona najbardziej wpływowych, gazeta zaliczyła takie postacie jak szef meksykańskiego kartelu narkotykowego Joaquin Guzman czy słynny amerykański aferzysta i oszust giełdowy Bernard Madoff.