Najbardziej poszukiwany terrorysta w Europie nadal na wolności. Belgijskie media: aresztowany mężczyzna to nie jest Najim Laachraoui
• Aresztowanany w Brukseli mężczyzna to nie jest Najim Laachraoui
• Mężczyzna został źle zidentyfikowany - podają belgijskie media
• Jest głównym podejrzanym w sprawie zamachów w Belgii
• Laachraoui miał brać udział w atakach w Paryżu
23.03.2016 | aktual.: 23.03.2016 12:33
Najbardziej poszukiwany terrorysta w Europie, Najim Laachraoui, nadal pozostaje na wolności - podają belgijskie media. Wcześniej gazeta "Derniere Heure" na swojej stronie internetowej poinformowała, że Laachraoui został aresztowany.
Wcześniejszym doniesieniom zaprzeczył belgijski dziennik "De Tijd". Zwrócił również uwagę, że służby sprawdzają, czy trzecim zamachowcem nie jest Mohamed Abrini. Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym. Przed zamachami w Paryżu był wielokrotnie widziany w towarzystwie Salaha Abdeslama.
Najim Laachraoui jest również zamieszany w ataki we francuskiej stolicy. Miał przygotowywać ładunki zdetonowane w listopadzie w Paryżu. 25-latek był ponadto ścisłym współpracownikiem Salaha Abdeslama - mózgu paryskich zamachów. Jesienią zeszłego roku mężczyźni podróżowali na Węgry. 9 września wynajęty przez nich samochód został zatrzymany na granicy austriacko-węgierskiej.
We wtorek na międzynarodowym lotnisku Zaventem w Brukseli doszło do dwóch wybuchów. Kolejna eksplozja wstrząsnęła stacją metra Maelbeek w dzielnicy europejskiej. W atakach zginęły co najmniej 34 osoby, a rannych zostało ponad 200. Do zamachów przyznało się Państwo Islamskie. Władze Belgii podniosły alert antyterrorystyczny w całym kraju do czwartego, najwyższego poziomu.
