Najbardziej poszukiwany człowiek świata grozi USA
Nowy przywódca Al-Kaidy Ajman Al-Zawahiri wezwał swych zwolenników do
nękania "chwiejących się" Stanów Zjednoczonych aż do zwycięstwa nad nimi - podał
SITE, amerykański ośrodek monitorowania portali internetowych islamistów.
- Ameryka chwieje się dziś, ponieważ doprowadziliście do tego w ciągu dziesięciu lat, jakich nie zaznała w swojej historii. Nie spocznijcie aż do jej klęski - wzywa Zawahiri zwolenników w wideo opublikowanym na portalach islamistów.
- Nie dajcie wytchnienia Ameryce, która zabiła imama mudżahedinów i wrzuciła jego ciało do morza oraz pojmała jego żony i dzieci - zaapelował Zawahiri nawiązując do śmierci przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena, zabitego w maju w Pakistanie przez amerykańskich komandosów.
Zawahiri, który zastąpił bin Ladena na czele organizacji islamskich ekstremistów, dotychczas nie wzywał otwarcie do świętej wojny ze Stanami Zjednoczonymi, lecz raczej do "dżihadu intelektualnego".
- Ruch muzułmański w ogóle, a ruch dżihadistów w szczególności, powinien prowadzić wojnę na argumenty intelektualne tak jak wojnę z użyciem broni - apelował do swych zwolenników.
Batalię intelektualną powinni oni starać się wygrać, wykorzystując nowoczesne środki komunikacji - twierdzi Zawahiri.
Wzywa również islamistów do działania na rzecz narzucenia szariatu jako źródła nowej legislacji w Egipcie i Tunezji. Uważa, że powinni "domagać się unieważnienia wszystkich artykułów konstytucji tych krajów, niezgodnym z szariatem".
Al-Kaida mianowała 59-letniego Zawahiriego następcą Bin Ladena. Tak więc dotychczasowy "mózg" operacji Al-Kaidy i główny jej rzecznik stał się człowiekiem najbardziej poszukiwanym przez policje świata zachodniego. Za jego głowę władze amerykańskie wyznaczyły nagrodę w wysokości 25 milionów dolarów.