Nagrody w Sejmie. Jest pięciocyfrowa kwota

Jak donosi dziennik "Fakt", premie otrzymało 189 pracowników Sejmu. Gazeta podkreśla, że chodzi o kwoty przyznane przed trzema miesiącami. Do tej pory Kancelaria Sejmu zwlekała z udzieleniem odpowiedzi na pytanie, ile wyniosły premie. Łącznie kwota przyznanych gratyfikacji przekroczyła pół miliona złotych.

Pieniądze przyznawane politykom i urzędnikom wysokiego szczebla nie od dziś stanowią temat kontrowersyjny i przykuwający uwagę mediów. Jak ujawniła Wirtualna Polska, w lutym 2020 roku Agnieszka Kaczmarska otrzymała premię za 2019 rok w wysokości, aż 45 327 złotych. Politycy opozycji mówili wówczas, że to pieniądze przyznane m.in. za zaprzeczanie doniesieniom mówiącym o prywatnych lotach marszałka Marka Kuchcińskiego.

W nadesłanym wówczas Wirtualnej Polsce uzasadnieniu czytaliśmy m.in. że to nagroda za zdolności organizacyjne, doświadczenie, a także pełne zaangażowanie. Podkreślano również, że Agnieszka Kaczmarska wypełniając obowiązki "poważnie ogranicza swój czas prywatny".

Powyższe kwoty dotyczą okresu sprzed wybuchu pandemii koronawirusa. Pod koniec kwietnia premier Mateusz Morawiecki informował, że że czas pandemii to nie jest dobry moment na „nagrody, na premie, na bonusy i na podwyżki”. Ministerstwo Finansów chce w 2021 roku utrzymać płace w sferze budżetowej na poziomie z bieżącego roku.